- Dominik Marczuk był jednym z gości wtorkowej konferencji prasowej
- Debiutant opowiedział o swoich odczuciach na zgrupowaniu reprezentacji Polski
- Piłkarz Jagiellonii zdradził, że pomaga mu zaaklimatyzować się Taras Romanczuk
Dominik Marczuk: Jestem zadowolony i szczęśliwy, że dostałem powołanie
We wtorek odbyła się druga konferencja prasowa reprezentacji Polski podczas marcowego zgrupowania. Tym razem na pytania dziennikarzy odpowiadali Jakub Moder oraz Dominik Marczuk. Dla piłkarza Jagiellonii Białystok była to pierwsza okazja do rozmów z mediami na taką skalę, bowiem jest to jego debiutancki udział w kadrze.
20-latek na konferencji prasowej opowiedział m.in. o tym, który zawodnik pomaga mu wkomponować się do drużyny. Zawodnik pochodzący z Międzyrzeca Podlaskiego zdradził również kulisy rozmów z Michałem Probierzem dotyczących powołania.
– Na pewno towarzyszyła mi duma, radość. Jestem zadowolony i szczęśliwy, że dostałem powołanie. Koledzy przyjęli mnie dobrze, mam pomoc od Tarasa Romanczuka, którego znam z Jagiellonii, więc na pewno jest mi łatwiej wkomponować się w drużynę – zdradził
– Dostałem telefon od trenera dzień przed oficjalnymi powołaniami. Powiedział mi, że znajdę się w kadrze i żebym czekał – ujawnił.
– Cechuje mnie dynamika, szybkość, odwaga, pokazywanie swoich umiejętności, pazerność i zaangażowanie, którego nigdy mi nie brakuje. To chcę wnieść do reprezentacji – podkreślił.
– Od małego każdy zawodnik marzy, by zadebiutować w reprezentacji Polski. Szybko się to wszystko podziało, dwa lata temu grałem w drugoligowej Stali Rzeszów, a teraz jestem tutaj. Ciężko pracowałem i cieszę się, że kariera rozwija się w ten sposób i mam nadzieję, że dalej będzie się tak rozwijać – dodał.
Sprawdź także: Poznaliśmy sędziego meczu Polska – Estonia. Niedawno prowadził mecz naszej kadry
Komentarze