- Polska pokonała Wyspy Owcze, ale styl gry pozostawił wiele do życzenia
- Sylwester Czereszewski w rozmowie z WP SportoweFakty komentuje postawę kadry
- Były reprezentant nie ma złudzeń. “Niestety nie dało się tego oglądać”
Czereszewski: nie dało się tego oglądać
Spotkanie Polska – Wyspy Owcze zakończyło się po myśli drużyny Fernando Santosa, która dzięki dwóm bramkom Roberta Lewandowskiego wygrała 2:0. Jednak zwycięstwo nie poprawiło notować Biało-Czerwonych – styl, w jakim udało im się sięgnąć po trzy punkty, trudno nazwać przekonującym.
Postawę Polaków w rozmowie z WP SportoweFakty skomentował Sylwester Czereszewski, który w kadrze zanotował 23 spotkania:
– Jeśli nie widziałbym meczu z Wyspami Owczymi, to byłbym optymistą. Trzeba zdawać sobie sprawę, że tam będzie ciężko. Widać, że afery związały nogi piłkarzom, którzy grają w znanych klubach i zarabiają potężne pieniądze
– Nie wytrzymali ciśnienia, bo niestety nie dało się tego oglądać. Gdyby nie rzut karny, to różnie mogłoby być. Jestem pełen obaw przed meczem. Nie wiem, czy zdążą przestawić się na troszeczkę inne granie.
– Z żadnym zespołem w eliminacjach chyba nie zagraliśmy tak, by można było przyklasnąć i powiedzieć, że tak powinna grać kadra. Na dzień dzisiejszy ta drużyna jest bez żadnego stylu i tożsamości.
Zobacz także: PZPN komentuje wydarzenie po meczu. “To nie może się powtórzyć”
Komentarze