- Reprezentacja Polski znajduje się obecnie w trudnym położeniu
- Kadra Michała Probierza jest daleka od dobrej dyspozycji i coraz dalsza do Euro 2024
- Teraz ciekawą opinię w tej sprawie wystawił Michał Listkiewicz
Lepiej, czy nie?
Reprezentacja Polski w ostatnich dwóch meczach zdobyła raptem cztery punkty. A przypomnijmy, że naszymi rywalami były Wyspy Owcze i Mołdawia. To powoduje, że pomimo korzystnych wyników w grupie, nasza sytuacja jest zła. Być może nawet bardzo zła, bowiem musimy liczyć już nie tylko na siebie, ale i na innych. Sprawą otwartą pozostaje jednak gra w barażach, aczkolwiek potencjalni rywale również do łatwych nie będą należeć. Teraz ciekawą opinię w sprawie ewentualnego braku awansu na Euro 2024 przez kadrę Michała Probierza wystawił Michał Listkiewicz.
– Jeżeli nawet nie awansujemy na EURO, to nie będzie powód do rozpaczy. Latami brakowało nas na tej imprezie, dopiero za Beenhakkera się udało. Może czasami lepiej nie awansować, by nie było takiego gniewu ludu jak po występach w Korei, Niemczech, Rosji, Katarze – napisał w sowim felietonie dla “Super Expressu” Michał Listkiewicz.
– Nowy selekcjoner potrzebuje czasu, spokoju, zaufania. Kadra Górskiego przegrała kiedyś sparing z Polonią Bytom, by potem zdobyć olimpijskie złoto. Choć krewcy dziennikarze i kibice proponowali, by na igrzyska pojechał klub z Bytomia – dodał.
Czy brak awansu na Euro 2024 będzie powodem do rozpaczy?
- Tak, będzie
- Nie, czasami lepiej nie awansować
- Nie mam zdania
Czytaj więcej: Peda mógł wylądować w Ekstraklasie. “Chciałem go sprowadzić”
Komentarze