Przyszłość Marcina to koszulka z numerem 1 w reprezentacji – zaznacza Farioli
Marcin Bułka w poprzedni sezonie został podstawowym bramkarzem OGC Nicei. Polak w ubiegłych rozgrywkach robił prawdziwą furorę na boiskach Ligue 1. Jego postawa między słupkami znacząco przyczyniła się do zajęcia 5. miejsca w lidze i awansu do Ligi Europy. Zespół pod wodzą Francesco Farioliego miał najlepszą defensywę w lidze, a 24-latek zachował aż 17 czystych kont w 34 meczach.
Fantastyczna forma spowodowała, że Marcin Bułka zaczął otrzymywać powołania do reprezentacji Polski. Co więcej, po zakończeniu kariery przez Wojciecha Szczęsnego walczy o bluzę z numerem jeden. Podczas ostatniego zgrupowania bramkarz Nicei rozegrał pełne dziewięćdziesiąt minut w meczu ze Szkocją. Francesco Farioli w rozmowie z Super Expressem ocenił szansę byłego podopiecznego na zostanie pierwszym bramkarzem biało-czerwonych.
– Uważam, że należy mu się miejsce w wyjściowym składzie. Oczywiście wiem, że w Polsce nie brakuje doskonałych bramkarzy. W Serie A doskonale radzi sobie Łukasz Skorupski, w Panathinaikosie Ateny świetnie gra Bartłomiej Drągowski, co pokazał także w dwumeczu z Ajaksem w el. Ligi Europy. Jednak w mojej ocenie przyszłość Marcina to koszulka z numerem 1 w reprezentacji – powiedział Farioli w rozmowie z Super Expressem.
Kto powinien być pierwszym bramkarzem w kadrze?
- Marcin Bułka
- Łukasz Skorupski
- Bartłomiej Drągowski
- Kamil Grabara
Latem polski bramkarz był łączony z transferem do mocniejszego klubu. W kontekście Bułki przewijały się takie kluby jak m.in. Manchetser United. Ostatecznie były zawodnik Chelsea czy PSG zdecydował się zostać w Nicei. Farioli uważa, że Bułka podjął dobrą decyzję.
– Na pewno dobrze zrobił, zostając w Nicei. Będzie mógł sprawdzić się na międzynarodowej arenie, a w lidze potwierdzać swoją klasę. O to jestem spokojny – dodał obecny trener Ajaksu Amsterdam.
Komentarze