Jerzy Brzęczek do Fernando Santosa. “Bez atmosfery daleko nie zajedzie”

Niemniej, co do zasady czy selekcjonerem będzie Polak, Portugalczyk, Niemiec, Hiszpan, czy Czech, jeśli w drużynie nie będzie odpowiedniej atmosfery, daleko ona nie zajdzie - mówi Jerzy Brzęczek dla tygodnika "Piłka Nożna".

Jerzy Brzęczek do Fernando Santosa
Obserwuj nas w
IMAGO / NATANAEL BREWCZYNSKI / 400mm.pl / NEWSPIX.PL Na zdjęciu: Jerzy Brzęczek do Fernando Santosa
  • Jerzy Brzęczek skomentował pracę Fernando Santosa w roli selekcjonera
  • Były szkoleniowiec kadry odniósł się do braku powołań dla Grzegorza Krychowiaka
  • “Mnie się wydaje, że drużyna ma kłopot przede wszystkim z grą obronną” – mówi

Brzęczek mówi o braku atmosfery

Kadra Fernando Santosa znajduje się pod dużą krytyką opinii publicznej. Kibice dostrzegają nie tylko słabe wyniki reprezentacji Polski, ale i coraz gorszą grę nawet z zespołami, które są duże słabsze. Nie trzeba przecież przypominać meczu z Mołdawią w Kiszyniowie. Do tego dochodzą zarzuty do selekcjonera o brak obserwacji runku Ekstraklasy. Do sytuacji w kadrze odniósł się Jerzy Brzęczek w rozmowie z tygodnikiem “Piłka Nożna”.

Nie znam metod pracy selekcjonera, nie jestem wewnątrz, nie zamierzam odnosić się do pogłosek, oglądam tylko mecze. Niemniej, co do zasady czy selekcjonerem będzie Polak, Portugalczyk, Niemiec, Hiszpan, czy Czech, jeśli w drużynie nie będzie odpowiedniej atmosfery, daleko ona nie zajdzie – mówi były selekcjoner.

Grzesiek wywołuje emocje u opinii publicznej. W ostatnim czasie wszystko, co było złe w grze drużyny narodowej, spadało na niego. Jest to zawodnik nie w każdym elemencie idealny, niemniej szczególnie w fazie defensywnej – w kwestii poruszania się taktycznego, zabezpieczenia środka pola – umiejętności i doświadczenia mu nie brakuje – dodał.

Czytaj więcej: Dobre informacje dla kibiców Legii. Podstawowy piłkarz jednak może grać

Komentarze