- Reprezentacja Polski doznała wstydliwej porażki 2:3 z Mołdawią
- Pomimo upływu czasu media wciąż wracają do tego blamażu
- Głos o obecnej sytuacji kadry zabrał były selekcjoner Jerzy Brzęczek
Brzęczek szczerze o kompromitacji kadry. “Przeczuwałem, że może nadejść kryzys”
Reprezentacja Polski pod wodzą Fernando Santosa nie prezentuje się najlepiej. Oliwy do ognia dolała kompromitująca porażka z Mołdawią, po której w mediach wybuchła prawdziwa burza. Pomimo upływu czasu temat wciąż wraca. Tym razem głos o sytuacji kadry zabrał Jerzy Brzęczek, selekcjoner biało-czerwonych w latach 2018-2020.
- Zobacz także: Poznaliśmy rywala Barcelony w meczu o Puchar Gampera
– Przeczuwałem, że może nadejść kryzys w kadrze, którego jesteśmy świadkami, biorąc pod uwagę, że następuje zmiana warty. Trochę z tymi chłopakami przeżyłem i wiedziałem, że dojdziemy do takiego momentu. Moment jest bardzo niebezpieczny, ale nie wszyscy sobie zdają z tego sprawę – mówi Brzęczek dla Polsat Sport.
– W moim odczuciu to była populistyczna akcja. Pokazówka, że następuje jakaś reakcja. Uważam, że szczególnie w tej sytuacji tego typu rzeczy powinno się załatwiać w zaciszu, w pokoju prezesa. Taka rozmowa była potrzebna, bo z trzech meczów eliminacyjnych przegraliśmy dwa – skomentował wezwanie Santosa na dywanik po porażce z Mołdawią.
Komentarze