Brzęczek opowiedział o zwolnieniu z kadry

Jerzy Brzęczek
Obserwuj nas w
Grzegorz Wajda Na zdjęciu: Jerzy Brzęczek

Jerzy Brzęczek pierwszy raz zabrał publicznie głos od momentu jego zwolnienia z reprezentacji Polski. Były opiekun biało-czerwonych pojawił się w Kanale Sportowym.

  • Jerzy Brzęczek odniósł się pierwszy raz do swojego zwolnienia z funkcji selekcjonera Polski
  • Były opiekun kadry przyznał, że był to dla niego bolesny moment
  • Odniósł się także do zarzutów o brak stylu zespołu za jego kadencji

Brzęczek opowiedział o zwolnieniu

18 stycznia tego roku ówczesny prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej zszokował środowisku piłkarskie w naszym kraju. Zbigniew Boniek zwolnił bowiem Jerzego Brzęczka ze stanowiska selekcjonera seniorskiej reprezentacji Polski. O swoich odczuciach po rozstaniu z kadrą Brzęczek opowiedział w Kanale Sportowym.

To jasne, że byłem rozczarowany. Poczułem, że skradziono mi moje marzenia związane z mistrzostwami Europy. Dla każdego trenera, który zakwalifikuje się do takiej imprezy to jest takie podsumowanie – powiedział były szkoleniowiec między innymi Wisły Płock.

To była krótka rozmowa. Nie spodziewałem się tego, choć gdy zobaczyłem Macieja Sawickiego, pomyślałem, że coś może się wydarzyć. Prezes krótko przekazał, że podjął taką decyzję. Ja to uszanowałem, ale przekazałem, że jestem zaskoczony. Zrealizowaliśmy wszystko, czego oczekiwał PZPN – dodał były selekcjoner.

Przyjechałem do domu i mówię do żony: Nie wiem, prezes Boniek dziwnie zachowywał się po meczu w szatni. Myślę, że już wtedy podjął decyzję o moim zwolnieniu – wyjaśnił Brzęczek, który odniósł się także do ostatnich Mistrzostw Europy.

Nie było sensu, żeby pytać dlaczego Boniek podjął taką decyzję. Taki jest biznes. Trochę mnie to bolało. Najgorszy był moment, gdy zaczęły się mistrzostwa Europy. Z jednej strony myślałem, że powinienem tam być. Z drugiej – kibicowałem chłopakom. Potem z perspektywy czasu zastanawiasz się: nie wyszliśmy z grupy, zdobyliśmy jeden punkt, przegraliśmy ze Słowacją. Jeżeli byłbym selekcjonerem, to co by się wydarzyło? Czy miałbym powrót do kraju? – rzekł 50-letni trener.

Brzęczek nie rozmawiał z Sousą

Stery po Jerzym Brzęczku przejął Paulo Sousa, który nie osiągnął sukcesu na Euro 2020. Aktualnym celem Portugalczyka jest awans na Mistrzostwa Świata 2022. Czy obaj panowie mieli okazję porozmawiać? – Nie rozmawialiśmy z Paulo Sousą, nie ma takich zwyczajów. Ale trzymam za niego kciuki, życzę mu żeby realizował cele. Trzymam też kciuki za drużynę i chłopaków – wyjaśnił Brzęczek. Były opiekun biało-czerwonych wypowiedział się także o zarzutach o brak stylu reprezentacji Polski za jego kadencji.

Nie popełniłem żadnego takiego błędu który by nie pozwolił zrealizować celów. Styl, jego brak? Najważniejsze, że przynosił wyniki. Na Euro nie wyszliśmy z grupy, zajęliśmy ostatnie miejsce – powiedział Brzęczek.

Czytaj także: PZPN ma nowego dyrektora Szkoły Trenerów

Komentarze