– Zdajemy sobie sprawę z tego, że nic jeszcze nie osiągnęliśmy. Wypracowaliśmy sobie dobrą pozycję wyjściową przed decydującymi spotkaniami tych kwalifikacji – powiedział Jerzy Brzęczek podczas konferencji prasowej.
Reprezentacja Polski w najbliższych dniach rozegra dwa mecze w ramach eliminacji Euro 2020 – 6 września na wyjeździe ze Słowenią, a trzy dni później na PGE Narodowym z Austrią.
– Podejście mentalne będzie jednym z głównych punktów przygotowań. Zdajemy sobie sprawę z tego, że nic jeszcze nie osiągnęliśmy. Po prostu wypracowaliśmy sobie dobrą pozycję wyjściową przed decydującymi spotkaniami tych kwalifikacji. We wrześniu zmierzymy się z bardzo niewygodnymi rywalami. Słoweńcy zdają sobie sprawę, że muszą wygrać, aby liczyć się jeszcze w walce o awans. Austriacy też będą z nami mocno walczyć o punkty – ocenił Jerzy Brzęczek.
– Mamy na koncie komplet zwycięstw, ale nie możemy dać się zwariować i zawodnicy o tym doskonale wiedzą. W poprzednich spotkaniach nie wszystko funkcjonowało tak, jak powinno i jakbyśmy sobie tego życzyli. Dlatego z pokorą podchodzimy do najbliższych spotkań. Czeka nas jeszcze odprawa, na razie czekamy na to, żeby wszyscy powołani zawodnicy dotarli na zgrupowanie – dodał selekcjoner reprezentacji.
Polacy po czterech kolejkach mają na koncie dwanaście punktów i są liderem grupy G.
Komentarze