Nawałka jest pełny optymizmu i wiary w umiejętności Milika
Arkadiusz Milik znalazł się w szerokim składzie reprezentacji Polski na Euro 2024. Jednak w meczu towarzyskim z Ukrainą (3:1) już na samym początki meczu uszkodził łąkotkę. Ma za sobą już operację. Napastnika czeka teraz od 4-6 tygodni pauzy. Napastnik Juventusu Turyn ostatecznie wypadł z kadry Michała Probierza. – To taki typ kontuzji, że po intensywnym sezonie i generalnie wielu latach gry może przytrafić się każdemu piłkarzowi – mówi Adam Nawałka.
Były selekcjoner Biało-czerwonych podkreśla, że Arek jest bardzo mocny psychicznie i ma pozytywne nastawienie. Siła psychiczna jest kluczowa w procesie rehabilitacji, gdyż pomaga zawodnikowi przetrwać trudne chwile.
– Możemy żałować, że ominie go Euro, bo jestem przekonany, że Arek byłby świetnie przygotowany do turnieju. To zawodnik wszechstronny, może grać na pozycji numer “9′ i “10” oraz w ustawieniu z dwójką napastników. W Juventusie pokazuje, że nawet wchodząc z ławki wiele daje drużynie, potrafi asystować, strzelić gole – przekonuje.
W czasie trwania sezonu spekulowano, że Stara Dama rozważa sprzedaż Arkadiusza Milika, mimo że polski napastnik wyraził chęć pozostania w stolicy Piemontu. Klub jest gotów wysłuchać ofert, jeśli będą one satysfakcjonujące. 30-latek w minionych rozgrywkach w rozegranych 36 meczach strzelił osiem goli i dołożył jedną asystę.
- Sprawdź także: Reprezentanci Polski mają nowego trenera. Było o nim głośno
Komentarze