Wojciech Szczęsny w liczbach w meczu Barcelona – Athletic
FC Barcelona w środowy wieczór pokonała Athletic Bilbao (2:0). Tym samym Duma Katalonii zameldowała się w finale Superpucharu Hiszpanii. Od pierwszych minut na boisku w Arabii Saudyjskiej obejrzeliśmy duet Polaków – Roberta Lewandowskiego oraz Wojciech Szczęsnego. Po końcowym gwizdku więcej powodów do zadowolenia miał ten drugi. Golkiper Dumy Katalonii zachował czyste konto i był jedną z jaśniejszych postaci swojej drużyny.
Lewandowski w Barcelonie nie gra o pieniądze i transfer
Świetny występ Wojciecha Szczęsnego idealnie odzwierciedlają statystyki. Według „Sofascore”, polski bramkarz zanotował pięć interwencji, sześć skutecznych wyjść, 71 kontaktów z piłką, 43 celne podania na skuteczności 86%, sześć celnych długich piłek na skuteczności 46%, a także pięć wybić. Wspomniany portal wystawił 34-latkowi najwyższą ocenę w meczu (8,5/10).
Warto zaznaczyć, że ocena Wojciecha Szczęsnego mogłaby być znacznie niższa. Zarówno Polak jak i FC Barcelona mieli olbrzymie szczęście w końcówce rywalizacji. Athletic Bilbao dwukrotnie bowiem trafiał do siatki, ale oba gole były anulowane przez minimalną pozycję spaloną.
Środowe spotkanie z Athletikiem Bilbao było spotkaniem numer dwa Wojciecha Szczęsnego miedzy słupkami FC Barcelony. Polak dziś nie był desygnowany do gry w wyjściowym składzie. Inaki Pena jednak spóźnił się na przedmeczową oprawę, przez co Hansi Flick postawił na 34-latka.
Komentarze