Vitesse upokorzyło Groningen

Robert Maaskant
Obserwuj nas w
fot. ASInfo Na zdjęciu: Robert Maaskant

Grając w osłabieniu przez niemalże całe spotkanie drużyna Vitesse potrafiła odnieść wręcz upokarzające dla rywala zwycięstwo aż 3:0. Akcje Roberta Maaskanta nie stoją zbyt dobrze w Groningen.

Czytaj dalej…

Robert Maaskant zgodnie z przewidywaniami postawił od pierwszego gwizdka na pozyskanego z krakowskiej Wisły Andraza Kirma. Słoweniec zagrał na lewym skrzydle.

Nie najciekawsze pół godziny gry zakończył brutalny faul van der Heijdena na Zeefuiku co nie mogło się skończyć inaczej jak czerwoną kartką. Podopieczni Freda Ruttena znaleźli się w trudnej sytuacji, bo przez godzinę grali w osłabieniu. Nie złożyli broni i szukali swoich szans w szybkich kontrach.

Niespodziewanie to właśnie goście wyszli na prowadzenie w 62. minucie. Dośrodkowanie z lewego skrzydła van Aanholta na bramkę zamienił wpuszczony po przerwie Havenaar. Miejscowi zostali zmuszeni do ryzyka, a to wykorzystali goście. Na pięć minut przed końcem strzałem z około 16 metrów Kalas podwyższył rezultat.

Ostatnie słowo należało do Bony’ego Wilfrieda, który już w doliczonym czasie gry zdobył trzeciego gola. Grając przez tak długi czas w osłabieniu Vitesse zaaplikowało rywalowi aż trzy gole!

FC Groningen – Vitesse Arnhem 0:3 (0:0)
0:1 Havenaar 62′
0:2 Kalas 87′
0:3 Bony 90′
Pełna statystyka meczu

Komentarze