Były trener Lecha Poznań ma trudne zadanie
Po zdobyciu mistrzostwa Polski z pracy w Lechu Poznań niespodziewanie zrezygnował Maciej Skorża, który został zastąpiony Johnem van den Bromem. Miał on dość niezłe nazwisko na rynku, gdyż w przeszłości prowadził takie kluby, jak Anderlecht, Utrecht czy Genk. W Poznaniu zaprocentować miało jego doświadczenie z gry w europejskich pucharach.
Debiutancki sezon Holendra był oceniony pozytywnie. Co prawda, nie udało się obronić mistrzowskiego tytułu, lecz poprowadził Kolejorza aż do ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy. W Ekstraklasie zajął natomiast satysfakcjonujące trzecie miejsce. Obecna kampania była jednak dużo bardziej nieudana. Lech bardzo szybko, bowiem jeszcze w eliminacjach, pożegnał się z europejskimi pucharami. Wówczas uznano, że bezwzględnym celem jest zdobycie mistrzostwa Polski. Drużyna van den Broma notowała na krajowym podwórku liczne wpadki, co w grudniu 2023 roku doprowadziło do jego zwolnienia.
Na trenerskim bezrobociu van den Brom pozostał niespełna pół roku. W środę oficjalnie objął Vitesse, z którym związał się umową do czerwca 2025 roku. Zdecydował się na trudne wyzwanie, bowiem jego nowy zespół już na pewno opuści po tym sezonie Eredivisie. Ma to związek z decyzją władz ligi o odjęciu punktów na skutek nieprawidłowości finansowych.
W Vitesse van den Brom spotka się z Kacprem Kozłowskim, który jest tam wypożyczony z Brighton.
Zobacz również: Sneijder brutalnie przejechał się po zawodniku Realu Madryt! “Jest niegodny tego klubu”
Komentarze