Świetny prolog w wykonaniu piłkarzy Ajaksu Amsterdam i Twente Enschede – w meczu o Superpuchar Holandii nie zabrakło pięknych bramek, błyskotliwych akcji czy kartek. Trofeum Johana Cruijffa obroniła ekipa The Tukkers mimo zdecydowanej przewagi Ajaksu przez cały mecz. Wygrała dzisiaj drużyna skuteczniejsza.
Na trybunach zasiadły takie znakomitości jak Frank Rijkaard czy Ronald Koeman. Ostatni z nich obserwuje ten mecz również pod kątem rywalizacji w lidze, bo jak wiemy, objął stanowisko trenera Feyenoordu Rotterdam.
W roli gospodarzy do tego spotkania nie przystępują mimo atutu własnego boiska piłkarze Ajaksu. Drogą losowania gospodarzem jest zdobywca krajowego pucharu, zespół z Enschede.
Między słupkami Ajaksu nie ma już Maartena Stekelenburga sprzedanego do AS Romy, jego miejsce zajmuje Kenneth Vermeer. Brakowało również ostoi defensywy w postaci Jana Vertonghena z powodu urazu.
Świetną okazję do zdobycia bramki piłkarze Ajaksu stworzyli sobie w ósmej minucie. Sigthorsson balansem ciała zrobił przewagę w środku pola, piłka trafiła na prawą stronę do Sulejmaniego. Serb wpadł w pole karne i oddał strzał na bramkę rywala. Mihaylov sparował piłkę przed siebie, dobijał jeszcze Eriksen, ale tym razem Bułgara ratowała poprzeczka. Trzy minuty później w ostatniej chwili Johna ubiegł przed polem karnym Vermeer.
Rzadko utrzymujący się przy piłce The Tukkers w 20. minucie przeprowadzili szybką kontrę prawą stroną. We własnym polu karnym faulu na rywalu dopuścił się Theo Janssen i sędzia podyktował jedenastkę. Vermeer nie miał szans przy dobrym strzale Janko.
Inicjatywa wciąż należała do zespołu z Amsterdamu. W 26. minucie z trudem piłkę sparował przed siebie Mihaylov po strzale Ebecilio, a po chwili ponad bramką główkował Siem de Jong. W barwach nowego klubu pierwszą okazję zmarnował również Sighthorsson, którego strzał z kilku metrów zdołał zablokować Wisgerhof.
Brakowało ostatniego podania czy dobrego strzału podopiecznym Franka de Boera w pierwszej połowie, ale i na pochwałę zasłużył Mihaylov stojący między słupkami The Tukkers.
Fatalnie druga połowa rozpoczęła się dla Twente. Drugą żółtą kartkę w kontrowersyjnych okolicznościach otrzymał Berghuis. Arbiter uznał, że młody zawodnik próbował wymusić rzut karny. Trudno zgodzić się z jego decyzją.
Strata zawodnika pociągnęła za sobą utratę gola. Z około 23 metrów strzał marzenie oddał Alderweireld. Po chwilę w dogodnych sytuacjach obok słupka uderzali Siem de Jong i Sulejmani.
To co stało się w 68. minucie zdziwiło wszystkich obecnych na Amsterdam ArenA. Bryan Ruiz holował piłkę na lewym skrzydle po czym zbiegł do środka i kapitalnym strzałem z lewej nogi pokonał Vermeera! Mimo zdecydowanej przewagi gola zdobywa ekipa grająca w osłabieniu.
Pozostało 20 minut drużynie z Amsterdamu na odrobienie strat. Mnożyły się okazję pod bramką Mihaylova i świetne interwencje bułgarskiego bramkarza. Piłka wylądowała nawet w siatce w 90. minucie, ale arbiter gola nie uznał.
Ostatecznie to Twente wzniosło po meczu Trofeum Johana Cruijffa!
Twente Enschede – Ajax Amsterdam 2:1 (1:0)
1:0 Janko 21′ (k.)
1:1 Alderweireld 54′
2:1 Janko 68′
Żółte kartki:
Twente – Berghuis 42′, Berghuis 47′, Cornelisse 71′, Douglas 74′
Ajax – T. Janssen 20′, Ebecilio 90′
Czerwona kartka:
Twente – Berghuis (47′ dwie żółte)
Twente: Mihaylov – Wisgerhof, Cornelisse, Tiendalli, Douglas, Brama, W. Janssen, Berghuis, Janko (52′ Leugers), L. de Jong, John (46′ Ruiz)
Ajax: Vermeer – van der Wiel (76′ Anita), Blind, Alderweireld, Boilesen (63′ Ooijer), T. Janssen, S. de Jong, Eriksen, Sulejmani, Sigthorsson (65′ Boerrigter), Ebecilio
Komentarze