Szpakowski nie podpisał się pod listem dla Babiarza. Wyjaśnił dlaczego

Dariusz Szpakowski w rozmowie z serwisem WP SportoweFakty wyjaśnił, dlaczego nie podpisał się pod listem dla Przemysława Babiarza.

Dariusz Szpakowski i Przemysław Babiarz
Obserwuj nas w
NurPhoto SRL / Alamy / PressFocus Na zdjęciu: Dariusz Szpakowski i Przemysław Babiarz

Szpakowski wyjaśnia, dlaczego nie podpisał się pod listem dla Babiarza

Przemysław Babiarz został zawieszony przez TVP za słowa, których użył podczas ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich w Paryżu.

– Świat bez nieba, narodów, religii i to jest wizja tego pokoju, który wszystkich ma ogarnąć. To jest wizja komunizmu, niestety – powiedział komentator, odnosząc się do utworu “Imagine” autorstwa Johna Lennona.

Decyzja stacji wzbudziła gigantyczne oburzenie w sieci. Znaczna część kibiców nie może zrozumieć, dlaczego Telewizja Polska poczyniła tak drastyczne kroki względem jednego z najbardziej charyzmatycznych komentatorów. Co więcej, podobnego zdania jest wielu pracowników TVP, którzy napisali specjalny list do zarządu.

Pod prośbą o przywrócenie Przemysława Babiarza do komentowania igrzysk olimpijskich podpisali się sportowcy oraz cenieni dziennikarze. Najbardziej znane kibicom nazwiska to m.in. Anita Włodarczyk, Natalia Kaczmarek, Jacek Laskowski oraz Jacek Kurowski.

Niektórych mogło zastanowić to, że na liście nie ma Dariusza Szpakowskiego. Słynny komentator piłkarski postanowił się z tego wytłumaczyć w krótkiej wypowiedzi dla WP SportoweFakty.

– Można podpisać coś, co się widziało. Wówczas można zająć określone stanowisko. Tymczasem mnie nikt oficjalnie nie pytał, czy złożę swój podpis. Nikt oficjalnie nie przysłał mi pisma – powiedział Szpakowski.

Na koniec warto dodać, że prośby prawdopodobnie nic nie wskórają. Świadczą o tym przede wszystkim słowa dyrektora TVP Sport Jakuba Kwiatkowskiego.

“W nawiązaniu do listu dziennikarzy TVP Sport jest mi szczególnie przykro z tego powodu, że to ja w ostatnich miesiącach wielokrotnie wstawiałem się za Przemkiem Babiarzem, a Przemek od kilku dni milczy. Nie wykonał żadnego gestu względem nikogo. Nie przeprosił i postawił kolegów ze swojej redakcji w bardzo niekomfortowej sytuacji” – napisał Kwiatkowski na platformie X.

Zobacz: Kibice Legii wsparli Przemysława Babiarza. Wymowny transparent na meczu Ekstraklasy

Komentarze