Szachtar żąda odszkodowania od FIFA

Szachtar Donieck
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Szachtar Donieck

Po ataku Rosji na Ukrainę, FIFA umożliwiła czasowe zawieszenie kontraktów zagranicznych piłkarzy w lidze ukraińskiej. Ów przepis funkcjonował do 30 czerwca 2022, ale właśnie został przedłużony do końca sezonu 2022/2023. Wprawiło to we wściekłość działaczy Szachtara Donieck, którzy żądają teraz od FIFA rekompensaty za utracone wpływy z transferów.

  • Szachtar Donieck był bliski sprzedaży latem kilku zagranicznych piłkarzy
  • Regulacje FIFA przedłużające o rok możliwość zawieszenia kontraktów obcokrajowców, zniweczyły te plany
  • Teraz 13-krtoni mistrzowie Ukrainy będą żądać od Międzynarodowej Federacji Piłkarskiej rekompensaty za poniesione straty

Szachtar idzie na wojnę z FIFA

Szachtar Donieck miał w swoim składzie bowiem aż 14 obcokrajowców i za pieniądze z ich transferów zamierzał odbudować zniszczoną infrastrukturę, a także wspomóc bieżące potrzeby Ukrainy. Możliwość zawieszenia kontraktów do 30 czerwca 2023 sprawiła jednak, że te pieniądze przeszły klubowi z Donbasu koło nosa. Stąd też decyzja o żądaniu od FIFA odszkodowania za utracone wpływy w wysokości 50 mln euro plus koszty sądowe. Sprawa już została wniesiona do Sportowego Sądu Arbitrażowego (CAS). Władze 13-krotnych mistrzów Ukrainy przyznały bowiem, że przez przedłużenie przepisów, do skutku nie doszły transfery Manora Solomona do Fulham FC oraz definitywny transfer Tete do Olympique Lyon.

Musieliśmy to zrobić z powodu wysoce niesprawiedliwego orzeczenia FIFA – przyznał w rozmowie z BBC, dyrektor generalny Szachtara, Siergiej Palkin. – Konsekwencje oznaczają, że będziemy nadal tracić znaczne dochody z transakcji, które spodziewaliśmy się zamknąć.

Przeczytaj również: Polska i Ukraina planują organizację wielkich turniejów

“FIFA nie szanuje ukraińskich klubów”

Chcielibyśmy również podkreślić, że biorąc pod uwagę sytuację, w jakiej ukraińskie kluby stoją w czasie wojny, FIFA nie okazała szacunku tym klubom. FIFA nie szukała ochrony klubów i na żadnym etapie nie konsultowała się z nami, aby znaleźć rozwiązanie – najwyraźniej zignorowali niebezpieczny stan, z jakim borykają się ukraińskie kluby piłkarskie od początku wojny – dodał Palkin.

W przypadku braku jakiejkolwiek reakcji ze strony FIFA, nie będziemy mieli innego wyjścia, jak domagać się odszkodowania od właściwych sądów. Wierzę jednak, że FIFA potrzebuje bardziej znaczącej inicjatywy wsparcia dla ukraińskich klubów – podkreślił.

Przeczytaj również: Zinczenko zalał się łzami na konferencji. “Dziś to Ukraina, jutro może to być twój kraj” [WIDEO]

Komentarze