Steven Gerrard na wylocie. Kibice domagają się zwolnienia legendy

Steven Gerrard jest mocno krytykowany przez kibiców w Arabii Saudyjskiej. Jak podaje brytyjski dziennik The Sun, 44-letni Anglik może zostać zwolniony ze stanowiska trenera Al-Ettifaq. Saudyjski klub zawodzi w aktualnym sezonie.

Steven Gerrard
Obserwuj nas w
Power Sport Images Ltd / Alamy Na zdjęciu: Steven Gerrard

Al-Ettifaq może zwolnić Stevena Gerrarda

Steven Gerrard póki co może pochwalić się zdecydowanie bogatszą karierą piłkarską, aniżeli trenerską. Legendarny zawodnik Liverpoolu swoje pierwsze kroki jako szkoleniowiec stawiał właśnie na Anfield Road, opiekując się tamtejszymi zespołami młodzieżowymi. Następnym przystankiem dla 44-latka było Glasgow Rangers, które pod wodzą Anglika prezentowało niezły futbol. Natomiast gorzej to wyglądało w Aston Villi oraz Al-Ettifaq. Ostatnią z wymienionych ekip Steven Gerrard prowadzi do dzisiaj.

POLECAMY TAKŻE

To jednak w każdej chwili może ulec zmianie – przekonuje w piątkowy wieczór brytyjski dziennik “The Sun”. Posada 44-letniego Anglika wisi bowiem na włosku, a jego zwolnienia domagają się kibice saudyjskiego klubu. Al-Ettifaq odpadło z Pucharu Króla na etapie 1/8 finału, po porażce 1:3 z drugoligowym Al-Jabalain FC, co miało przelać czarę goryczy. Ponadto zespół Zielono-Czerwonych zawodzi również na ligowym podwórku, zajmując odległe 11. miejsce w tabeli Saudi Professional League.

Zatem wszystko wskazuje na to, że Steven Gerrard nie może być pewni swojej przyszłości na ławce trenerskiej Al-Ettifaq. Kolejne porażki jego drużyny mogą poskutkować zakończeniem współpracy. Legendarny Anglik został szkoleniowcem ekipy z Półwyspu Arabskiego w lipcu 2023 roku. Dotychczas poprowadził ten zespół w 46 spotkaniach, z czego 17 wygrał, 14 zremisował i 15 przegrał. Z wyliczeń wynika, że w tym czasie Al-Ettifaq notuje wstydliwą średnią punktową na poziomie 1,14.

Jeśli Steven Gerrard zostanie zwolniony przez saudyjski klub, to niewykluczone, że wróci na Wyspy Brytyjskie. 44-latek na pewno otrzyma kilka ciekawych propozycji, niekoniecznie z Premier League, ale chociażby z Championship.

Komentarze