Sebastian Szymański zmarnował setkę. Był metr od bramki [WIDEO]

Fenerbahce w niedzielę rozegrało mecz siódmej kolejki ligi tureckiej, mierząc się z Antalyasporem. Nie popisał się w tym starciu Sebastian Szymański, marnując wyborną okazję.

Sebastian Szymański
Obserwuj nas w
fot. ANP / Alamy Na zdjęciu: Sebastian Szymański

Sebastian Szymański miał tylko pustą bramkę przed sobą

Sebastian Szymański jest bez wątpienia zawodnikiem z określoną marką w Turcji. Reprezentant Polski swoją grą sprawił, że kibice Fenerbahce go kochają. Niemniej pewna rysa na wizerunku Polaka będzie miała miejsce po niedzielnym starciu Fenerbahce z Antalyasporem.

POLECAMY TAKŻE

Stołeczna ekipa na szczęście wywalczyła trzy punkty i jest aktualnie wiceliderem w tabeli ligi tureckiej. Fenerbahce pokonało Antalyaspor dwoma golami (2:0). W każdym razie zwycięstwo mogło być bardziej okazałe, gdyby nie kiks Polaka.

Szymański już w drugiej minucie nie tylko mógł, ale powinien strzelić gola, który dałby błyskawiczne prowadzenie Fenerbahce. Po jednym z dośrodkowań bramkarz rywali Kenan Pirić nie interweniował zbyt udanie. Futbolówka po tej obronie odbiła się od słupka, a następnie znalazła się pod nogami polskiego pomocnika. Szymańskiemu nie pozostało nic innego, jak skierować piłkę do siatki. Zawodnik jednak swojej szansy nie wykorzystał i ostatecznie cała akcja spełzła na niczym.

25-letni piłkarz zaliczył w niedzielę 85 minut na boisku. Ogólnie w tym sezonie Szymański rozegrał już 11 spotkań, notując w nich jedno trafienie i dwie asysty. Okazję na poprawienie tego bilansu reprezentant Polski będzie miał już w środku tygodnia, gdy w Lidze Europy drużyna Jose Mourinho zagra na wyjeździe z Twente Enschede. Z kolei tuż przed przerwą reprezentacyjną przed Fenerbahce jeszcze ligowe starcie z Samsunsporem.

Czytaj więcej: Liverpool może znaleźć następcę Salaha w Chelsea

Komentarze

Na temat “Sebastian Szymański zmarnował setkę. Był metr od bramki [WIDEO]

Poprawcie może newsa, bo Szymański faktycznie niemal zmarnował, ale obrońca wybijał piłkę zza linii. Nawet można złapać klatkę w tej powtórce gdzie widać, ale na X ludzie wrzucają screen gdzie czysto widać piłkę w bramce. Widocznie w Turcji nie mają varu.