Kowalczyk przypomniał o sobie kibicom. Czwarte trafienie Polaka w sezonie [WIDEO]

Sebastian Kowalczyk minionej nocy wpisał się na listę strzelców w spotkaniu Houston Dynamo - Real Salt Lake City. Polak odnalazł się w odpowiednim miejscu w polu karnym i wpakował futbolówkę do bramki.

Sebastian Kowalczyk
Obserwuj nas w
Associated Press / Alamy Na zdjęciu: Sebastian Kowalczyk

Sebastian Kowalczyk trafia do siatki w meczu Houston Dynamo – Real Salt Lake City

Sebastian Kowalczyk w ubiegłorocznym letnim okienku transferowym zdecydował się opuścić Pogoń Szczecin na rzecz przygody za oceanem. Polski pomocnik wzmocnił Houston Dynamo, które zapłaciło za jego przyjście pół miliona euro.  26-latek całkiem solidnie sobie radzi w rozgrywkach MLS, będąc jedną z ważniejszych postaci w swojej drużynie.

Miniona noc była niezwykle udana dla Sebastiana Kowalczyka. Co prawda, polski pomocnik rozpoczął na ławce spotkanie Houston Dynamo – Real Salt Lake City, jednak jeszcze przed przerwą pokazał się na placu gry. W 75. minucie wychowanek Pogoni Szczecin podwyższył prowadzenie swojej drużyny. 26-latek odnalazł się w dobrym miejscu w polu karnym i precyzyjnym uderzeniem wpakował futbolówkę do bramki.

Warto zaznaczyć, że w tym meczu mieliśmy jeszcze jeden polski akcent. W zespole Real Salt Lake City zagrał Dominik Marczuk. Były gracz Jagiellonii Białystok wszedł z ławki w 76. minucie gry. 21-latek jednak nie zaznaczył na boisku swojej obecności tak, jak zrobił to Sebastian Kowalczyk.

Wychowanek Pogoni Szczecin ma już cztery trafienia na koncie w tym sezonie. 26-latek również zaliczył jedną asystę. A takie statystyki uzbierał w 27. meczach ligowych.   

Sprawdź także: Bogusz z przytupem wrócił z kadry. Gol w derbach [WIDEO]

Komentarze