To nie jest udana sobota dla naszych zawodników grających poza Polską. Najpierw fatalny błąd popełnił Robert Gumny. Przed chwilą zakończyło się natomiast ligowe spotkanie Chimki Moskwa – FK Krasnodar (3:3). Grający w szeregach gości Grzegorz Krychowiak nie strzelił w 36. minucie rzutu karnego.
- Polak podszedł do karnego przy stanie 1:0 dla Krasnodaru
- Krychowiak uderzył bardzo kiepsko i golkiper gospodarzy mógł popisać się dobrą paradą
- Finalnie mecz zakończył się remisem 3:3
Polak antybohaterem swojej drużyny
Spotkanie rozpoczęło się bardzo dobrze dla gości. Już w szóstej minucie gola zdobył Viktor Claesson. Pół godziny potem mogło być 2:0. Do karnego podszedł Krychowiak, ale go nie wykorzystał. Polak uderzył słabo, dodatkowo praktycznie w środek bramki i golkiper ekipy z Moskwy popisał się udaną paradą.
Gospodarze poczuli wiatr w żaglach. Dwukrotnie wychodzili na prowadzenie w tej konfrontacji (2:1 i 3:2), ale finalnie mecz zakończył się remisem 3:3. Gdyby nie Krychowiak, to ta potyczka mogłaby potoczyć się zupełnie inaczej…
W tym momencie zawodnicy z Moskwy są na 14. miejscu (14 punktów). FK Krasnodar plasuje się na piątej lokacie (25 oczek).
Czytaj także: Fatalny błąd Roberta Gumnego w Bundeslidze! [WIDEO]
Komentarze