Piłkarz szokuje. Ma ojca z Ukrainy, ale “stoi za Putinem”

Artiom Dziuba to urodzony w Moskwie reprezentant Rosji, jednak jego ojciec pochodzi z Ukrainy. Piłkarz Lokomotiwu w rozmowie Nobelem Arustamyanem wypowiedział się na temat wydarzeń za naszą wschodnią granicą. 34-latek w pełni poparł działania swojego kraju i "stanął murem" za Władimirem Putinem.

Artiom Dziuba
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Artiom Dziuba
  • Artiom Dziuba szokuje w rozmowie z Nobelem Arustamyanem
  • Reprezentant Rosji wypowiedział się na temat wojny na Ukrainie
  • 34-latek pochwalił działania swojego państwa

Reprezentant Rosji broni Putina

Artiom Dziuba w swojej klubowej karierze tylko raz opuścił Rosję i na trzy miesiące przeniósł się do tureckiej Adany Demirspor, co znacznie utrudniło mu poznawanie świata istniejącego poza granicami jego ojczyzny. Dlatego chociaż jego słowa szokują, niekoniecznie powinno nas dziwić, że 55-krotny reprezentant Sbornej w rozmowie z Nobelem Arustamyanem broni działań swojego państwa. Co powiedział Dziuba?

– Wierzę w mój kraj i kocham moją ojczyznę. Jestem całkowicie za moim prezydentem, za Władimirem Putinem. Nawet tego nie ukrywam. Jestem patriotą i stoję za moim krajem. Wierzę, że wszystko będzie dobrze. Później historia oceni, kto ma rację, a kto nie, ale ja wierzę i będę wierzyć do końca, że postępujemy słusznie – twierdzi Dziuba.

– Bardzo się cieszę, że w moim kraju jest mężczyzna i kobieta, jest ojciec i matka. Nie ma wszystkiego, co jest tam: dokonywanie aborcji, gender – dodał 34-latek.

Komentarze