- Najbliższy weekend Dabi Alves spędzi w wiezieniu
- Wieści na temat 40-latka przekazał Victor Navarro dla El Partidazo de Cope
- Były piłkarz miał zostać zwolniony za kaucja po decyzji sądu w Barcelonie, ale nie ma środków finansowych, aby zapłacić zabezpieczenie
Dani Alves nie wpłacił kaucji i czeka na niego więzienie
Dani Alves ostatnio zmaga się z dużymi problemami. Brazylijczyk został uznany za winnego z powodu skrzywdzenia kobiety w nocnym klubie. Piłkarz został jednocześnie skazany na 4,5 roku więzienia i kolejne pięć lat więzienia w zawieszeniu. Ponadto były reprezentant Brazylii ma też obowiązek zapłacić 150 tysięcy euro ofierze i nie zbliżać się do niej przez 9,5 roku.
Sąd w Barcelonie zdecydował natomiast o zwolnieniu Dani Alvesa za kaucją w wysokości miliona euro do czasu uprawomocnienia się wyroku. W mediach pojawiły się wieści, że Brazylijczyk pożyczy tę kwotę od ojca Neymara, ponieważ wiele jego kont zostało zajętych lub straciło na wartości z powodu długów. Niemniej wczoraj Neymar Santos Sr. powiedział, że nie przekaże 40-latkowi pieniędzy.
Dzisiaj pojawiły się z kolei wieści, że Dani Alves może próbować zaciągnąć pożyczkę, aby zapłacić zabezpieczenie. Jasne jest natomiast, że nie załatwi tego przed weekendem. Tym samym najbliższy czas według wieści dziennikarza Victora Navarro dla El Partidazo de Cope były zawodnik spędzi w więzieniu.
126-krotny reprezentant Brazylii zakończył karierę piłkarską w styczniu minionego roku. Dani Alves ma na swoim mnóstwo sukcesów. Między innymi trzykrotnie wygrał Ligę Mistrzów, sześć razy był mistrzem La Liga, dwukrotnie mistrzem Francji i raz mistrzem Włoch.
Czytaj więcej: Rodzina Neymara pomogła Dani Alvesowi
Komentarze