Moder uchylił rąbka tajemnicy. To zadanie przydzielił mu Van Persie

Jakub Moder zdobył dwie bramki w spotkaniu Fortuna Sittard - Feyenoord. Po meczu w rozmowie z ESPN zdradził, że sztab szkoleniowy wyznaczył go do wykonywania rzutów karnych.

Jakub Moder
Obserwuj nas w
ANP / Alamy Na zdjęciu: Jakub Moder

Nigdy w życiu nie spudłowałem rzutu karnego – mówi Moder

Jakub Moder ponownie okazał się kluczowym zawodnikiem Feyenoordu. Reprezentant Polski poprowadził drużynę do zwycięstwa w 29. kolejce Eredivisie. Ekipa z Rotterdamu wygrała na wyjeździe z Fortuną Sittard (2:0). Obie bramki zdobył wychowanek Lecha Poznań.

Pierwszy raz na listę strzelców wpisał się 58. minucie, uderzając celnie zgraną piłkę po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Drugiego gola zdobył siedem minut później, wykorzystując rzut karny. Było to kolejne trafienie Polaka z jedenastego metra w barwach Feyenoordu.

Zobacz także: Boniek: Moder dobrze zrobił

Po zakończonym meczu Jakub Moder udzielił wywiadu stacji ESPN. W rozmowie z dziennikarzem zdradził, że nigdy nie spudłował rzutu karnego. Ponadto sztab szkoleniowy na czele z Robinem van Persim wyznaczyli go etatowym wykonawcą jedenastki.

Nigdy w życiu nie spudłowałem rzutu karnego. W sumie wykonywałem ich chyba sześć i wszystkie trafiłem. Sztab szkoleniowy wyznaczył mnie do tego zadania, więc mam pełne zaufanie zarówno do siebie, jak i do decyzji trenera – powiedział Jakub Moder, cytowany przez serwis Feyenoord24.net.

Strzeliłem dwa gole, ale na pochwały zasłużyła cała drużyna. Szczególnie w drugiej połowie zagraliśmy znacznie lepiej. Pierwszej połowy jednak nie zapomnę – musimy ją dokładnie przeanalizować, bo było tam sporo rzeczy, które wymagają poprawy – dodał piłkarz Feyenoordu.

Feyenoord w składzie z Moderem walczy o 2. miejsce w Eredivisie. Póki co zajmują 3. miejsce ze stratą pięciu punktów do PSV. Liderem tabeli ligowej jest Ajax, który pewnie zmierza po pierwsze od trzech lat mistrzostwo Holandii.

POLECAMY TAKŻE

Komentarze