- Zespół Klaksvik pokonał wczoraj faworyzowane Molde 2:1
- Ekipa z Wysp Owczych jest prawdziwą sensacją tegorocznych eliminacji Ligi Mistrzów
- Ten półamatorski klub jest coraz bliżej fazy grupowej Champions League
Waleczni Farerzy
Prawie każda edycja eliminacji Ligi Mistrzów ma swoich cichych bohaterów, którym nikt wcześniej nie dawał szans na awans do fazy grupowej. Bardzo podobnie jest i w tym roku, gdzie zespół Klaksvik, stawiany przez wielu na pożarcie robi furorę i pokonuje kolejnych rywali. Najpierw udało się ograć faworyzowany Ferencvaros, a potem Hacken ze Szwecji.
Z kolei teraz Farerzy są o krok od wyeliminowania z rozgrywek Molde. We wczorajszym meczu zespół z Wysp Owczych pokonał Norwegów 2:1, choć od 48. minuty meczu przegrywał. To jednak tylko napędziło gospodarzy, którzy już w 64. minucie doprowadzili do wyrównania. Z kolei kilka minut przed końcem spotkania prowadzenie zapewnił Arni Frederiksberg.
Klaksvik ma już zapewniony udział w Lidze Konferencji Europy, ale klub chce walczyć o Ligę Mistrzów i ma na to coraz większe szanse.
Czytaj więcej: Raków – Aris: mistrz Polski zdał pierwszą część cypryjskiego egzaminu [WIDEO]
Komentarze