Ronaldo w jednej lidze z Messim? Saudyjczycy byli gotów zapłacić fortunę
Leo Messi w 2023 roku pożegnał się z Paris Saint-Germain i zrezygnował z dalszej gry w Europie. W kuluarach mówiło się o jego potencjalnym powrocie do Barcelony, ale ta nie dysponowała wystarczającymi funduszami, by podpisać z nim kontrakt. Argentyńczyk finalnie trafił do Stanów Zjednoczonych i zasilił szeregi Interu Miami, w kadrze którego są także między innymi Luis Suarez, Jordi Alba i Sergio Busquets.
Kiedy ważyły się losy przyszłości Messiego, Amerykanie nie byli jedynymi zainteresowanymi jego transferem. W grę wchodziła także przeprowadzka do Arabii Saudyjskiej. Plan zakładał wznowienie wybitnej rywalizacji między Messim a Cristiano Ronaldo, która jest uważana za najlepszą w historii piłki nożnej. Al-Hilal zaoferowało wówczas argentyńskiej gwieździe astronomiczne pieniądze, a jego zarobki po uwzględnieniu bonusów mogłyby sięgnąć nawet miliarda euro za sezon gry. Byłaby to oczywiście największa pensja w historii dyscypliny. Messi odrzucił jednak tę propozycję, gdyż zależało mu na grze w innym kraju, u boku swoich dawnych kolegów z Barcelony.
W tym samym okienku Al-Hilal zdecydowało się więc na hitowy transfer Neymara, za który zapłaciło 90 milionów euro. Brazylijczykowi nie dane było długo pograć w nowym zespole, gdyż doznał poważnego urazu więzadeł.
Komentarze