- Club Universitario de Deportes sięgnął po mistrzowski tytuł w Peru
- W finałowym dwumeczu Los Cremas pokonali Allianzę Lima
- Po ostatnim gwizdku meczu na stadionie rywala zgasło światło, co utrudniło świętowanie
Mistrzostwo Peru świętowane w ciemnościach. Allianza chciała zepsuć święto rywalom
Club Universitario de Deportes mierzył się z Allianzą Lima w finałowym dwumeczu o mistrzostwo Peru. W pierwszym spotkaniu padł remis – na Estadio Monumental na gola Alexa Valery odpowiedział Gabriel Costa. Rewanż zaplanowano na Estadio Alejandro Villanueva, a więc domowym obiekcie Los Grones.
Już po trzech minutach Club Universitario prowadził za sprawą trafienia Edisona Floresa. W 82. minucie wynik pojedynku ustalił Horacio Calcaterra i goście mogli cieszyć się z ligowego tytułu. Gdy po ostatnim gwizdku rozpoczęli świętowanie, na Matute… zgasły światła. Allianza nie pozwoliła rywalowi na spontaniczną radość w blasku reflektorów. Mimo zaskakującej reakcji rywali zawodnicy nowego mistrza kraju nie opuścili murawy, jednak ciemność uniemożliwiła przeprowadzenie ceremonii wręczenia medali drużynie Jorge Fosattiego.
Portal infobae przekazał, co działo się po ostatnim gwizdku:
– Po wyłączeniu świateł na boisku zapanowało zamieszanie, gdyż race nadal lądowały na murawie, ale mimo to piłkarze Los Cremas nie zrezygnowali ze świętowania, oświetlając boisko za pomocą telefonów komórkowych i kamer telewizyjnych. Umożliwiło to niektórym zawodnikom rozmowę z mediami, odbyło się okrążenie olimpijskie, a nawet cała drużyna wraz z trenerem Jorge Fossatim zebrała się w kręgu, aby się pomodlić.
Komentarze