Kibice Legii zapowiadają bojkot meczu z Dynamem Kijów

Stadion Legii Warszawa
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Stadion Legii Warszawa

12 kwietnia do Polski przyjedzie zespół Dynama Kijów, by rozegrać charytatywny mecz z Legią Warszawa. Dochód ze spotkania ma zostać przeznaczony na wsparcie dla zaatakowanej przez Rosję Ukrainy. Grupa kibicowska Nieznani Sprawcy zapowiedział bojkot widowiska.

  • Dynamo Kijów od początku inwazji Rosji na Ukrainę nie może funkcjonować
  • Klub szuka rozwiązań, żeby móc rozgrywać mecze
  • w ramach międzynarodowego tournee Dynamo chce rozegrać wiele meczów towarzyskich

Bojkot w dobrej wierze

Władze Dynama Kijów o rozpoczęciu europejskie tournee poinformowały w sobotę. Klub zacznie je od charytatywnego meczu z Legią Warszawa. W dalszej prespektywie drużyna z Kijowa marzy o zmierzeniu się z największymi potęgami na Starym Kontynencie, w postaci FC Barcelony, PSG, Borussi Dortmund, AC Milanu, czy Ajaksu Amsterdam. 

Liczba kibiców zgromadzonych na stadionie warszawskiego klubu 12 kwietnia może być ograniczona. Bojkot meczu zapowiedziała grupa kibicowska Nieznani Sprawcy. Wedle jej statusu, otrzymała ona szokujące  informacje na temat właścicieli Dynama Kijów. 

„W ostatnich dniach rozmawialiśmy z kibicami Dynama Kijów, którzy odezwali się do nas w związku ze zbliżającym się meczem charytatywnym pomiędzy Legią a Dynamem. Doceniają nasze wsparcie i dziękują także za każdą materialną pomoc, jaką walcząca Ukraina otrzymuje stale od naszego środowiska. Wedle przedstawionych przez nich wiarygodnych dowodów i informacji, właściciele Dynama, bracia Surkis, prezentują od zawsze postawy prorosyjskie, współpracują z rosyjskimi politykami i lobbystami. Jeden z Surkisów – Grigorij – był członkiem zdelegalizowanej na Ukrainie prorosyjskiej partii politycznej. Po wybuchu wojny Surkisowie uciekli z Ukrainy z pieniędzmi.”

Pomimo deklaracji Surkisów o pomocy ukraińskim szpitalom i sierocińcom, nie ma żadnych dowodów na udzielanie przez nich jakiegokolwiek wsparcia. W związku z powyższym, zdecydowaliśmy, że nie weźmiemy udziału w tym meczu. Do władz Legii apelujemy zaś o przekazanie dochodu z tego meczu na konto sprawdzonej fundacji, a nie zasilanie Dynama Kijów i prorosyjskich braci Surkisów.Ludzi wybierających się na mecz prosimy, by z szacunku dla polskiej historii reagowali na każdą próbę wieszania flag w czarno-czerwonych barwach” – możemy przeczytać w ich obszernym komunikacie na Facebooku. 

Właściciele Dynama Kijów niedługo po agresji Rosji mieli opuścić Ukrainę i zameldować się na granicy z Węgrami. Te doniesienia zdają się potwierdzać nieczyste sumienie braci Surkisów.

Czytaj dalej: Agent Szymańskiego: do 7 kwietnia nie ma szans się dopasować w to okienko

Komentarze