Thomas Tuchel jeszcze nie zdecydował kogo mianować bramkarzem numer jeden na finał Klubowych Mistrzostw Świata. Zdaniem angielskich mediów wybór nie jest łatwy, a w tym momencie ani Kepa Arrizabalaga ani Edourd Mendy nie jest faworytem. The Blues w finale zmierzą się z brazylijskim Palmeiras. Początek spotkania w sobotę o 17:30 czasu polskiego.
- Kepa bardzo dobrze spisuje się w ostatnim czasie w bramce Chelsea
- Edouard Mendy dołączył do The Blues po triumfie w Pucharze Narodów Afryki
- Thomas Tuchel musi wybrać bramkarza numer jeden na finał Klubowych Mistrzostw Świata
Thomas Tuchel musi dokonać wyboru
Chelsea w półfinale pokonała 1:0 Al Hilal, a w bramce wystąpił Kepa Arrizabalaga, który popisał się kilkoma ładnymi interwencjami i po meczu otrzymał dobre recenzje.
Teraz do drużyny z Londynu dołączył Edouard Mendy, który do Abu Zabi przyleciał wprost z Pucharu Narodów Afryki. Bramkarz Chelsea wraz z Senegalem triumfował w tym turnieju pokonując w finale Egipt po serii rzutów karnych.
Wydaje się, że Thomas Tuchel będzie miał trudny orzech do zgryzienia, jako że obaj golkiperzy znajdują się obecnie w znakomitej formie. Kepa bardzo dobrze spisywał się w roli zastępcy Senegalczyka, gdy ten wyjechał na mistrzostwa swojego kontynentu. Z drugiej strony nie chce faworyzować Mendy’ego, który wystąpił w zwycięskim finale Ligi Mistrzów. The Blues pokonali na Estadio Dragao w Porto innego przedstawiciela Premier League Manchester City 1:0.
Dla Kepy Klubowe Mistrzostwa Świata to może być ostatnie trofeum, jakie będzie miał okazję wywalczyć z Chelsea. Hiszpan do ekipy The Blues trafił w 2018 roku z Athletiku Bilbao za 71,6 mln funtów stając się najdroższym bramkarzem na świecie. Hiszpan nie do końca spełnił oczekiwania londyńczyków i wiele wskazuje na to, że latem opuści Stamford Bridge.
Zobacz również: TOP 10 umów sponsorskich: Barca na szczycie
Komentarze