Benzema chciał odejść na szczycie
Karim Benzema grał dla Realu Madryt w latach 2009-2023. Przez wiele sezonów pozostawał w cieniu takich znakomitych piłkarzy, jak Cristiano Ronaldo czy Gareth Bale. Narzekano na jego statystyki i brak skuteczności, ale faktem jest, że niesamowicie pracował na trafienia swoich kolegów z drużyny. Po ich odejściu zabłysnął formą, stając się największą gwiazdą ofensywy.
Wybitnie udany był dla Benzemy sezon 2021/2022. Wówczas Real Madryt zgarnął wszystko, łącznie z mistrzostwem Hiszpanii i Ligą Mistrzów. Francuz został najlepszym strzelcem obu tych rozgrywek, a później zatriumfował w plebiscycie Złotej Piłki.
Zobacz również: “Milik z Napoli mógł trafić do Realu czy Barcelony”
Kolejna kampania była już słabsza. Królewscy przegrali batalię o krajowy tytuł z Barceloną, a z Ligi Mistrzów wyeliminował ich Manchester City. Benzema latem 2023 roku podjął sensacyjną decyzję o odejściu. Nie przedłużył wygasającej umowy, mimo pewności ze strony Realu, że negocjacje zakończą się złożeniem podpisu. Zamiast tego, postanowił kontynuować karierę w Arabii Saudyjskiej.
Po czasie zdradza kulisy odejścia do Al-Ittihad. Zrobił to, gdyż chciał pożegnać się z Realem jeszcze jako znakomity piłkarz, który prezentuje najwyższy poziom. Dodatkowo, chciał uniknąć bezpośredniego spotkania z Królewskimi w innym zespole, dlatego wyniósł się z Europy.
– Osiągnąłem w Madrycie wszystko. Przyszedłem jako dziecko, a odszedłem jako mężczyzna. Zdobyłem wszystkie trofea i Złotą Piłkę, chciałem odejść będąc na szczycie. Nikt nie wie, jak radziłbym sobie w kolejnym sezonie. Dla mnie Real Madryt to najlepszy klub na świecie i nie chciałem odchodzić do zespołu, który mógłby z nimi rywalizować, jak Paris Saint-Germain czy Manchester City – przyznał triumfator Złotej Piłki z 2023 roku.
Komentarze