Szymański przypomina o sobie
Rozgrywki ligi tureckiej zbliżają się ku końcowi. Na dwie kolejki przed ich zakończeniem fascynująco zapowiada się walka o tytuł mistrzowski. Ligowej tabeli przewodzi jak na razie ekipa Galatasaray Stambuł, która zgromadziła aż 99 punktów. Jednak tuż za jej plecami jest zespół Fenerbahce, który ma o sześć oczek mniej, niż największy rywal. Gdyby tego było mało, to w następnej kolejce dojdzie do derbowego starcia pomiędzy tymi klubami, starcia, które zdecyduje o mistrzostwie Turcji.
Zobacz także: To byłby transferowy hit! Wpłynęła oficjalna oferta za Sebastiana Szymańskiego
“Fener” doskoczył do rywala po niedzielnej wygranej w meczu nad Kayserisporem, w którym był zdecydowanym faworytem. Piłkarze znad Bosforu wygrali 3:0, a kapitalną asystą popisał się Sebastian Szymański. Polak w 59. minucie meczu wykorzystał fakt, że miał bardzo dużo wolnego miejsca w bocznym sektorze boiska, z którego posłał precyzyjne dośrodkowanie na nogę Caglara Soyuncu. A ten nie miał problemu z umieszczeniem jej w siatce rywali.
Dla 25-letniego reprezentanta Polski była to 19 asysta w tym sezonie. Ofensywny pomocnik zanotował także 12 goli w dotychczasowych 53 meczach. Nic więc dziwnego, że w jego kontekście coraz częściej mówi się o letnim transferze do mocnego klubu, ostatnio zainteresowanie wyraziła Fiorentina, która miała złożyć już nawet oficjalną ofertę. Serwis “Transfermarkt” wycenia Szymańskiego na 20 milionów euro, a jego umowa z tureckim klubem wygasa dopiero z końcem sezonu 2026/27.
Czytaj więcej: Historyczny sukces klubu Polaków. Zagrają w Lidze Mistrzów
Komentarze