- Już w ósmej minucie gola zdobył Mateusz Grudziński. Na 2:0 dla Znicza podwyższył Maciej Firlej
- Gola kontaktowego strzelił Mateusz Kardas
- W drugiej połowie także nie brakowało emocji. Ostatecznie goście triumfowali 3:2
Porażka Garbarni
Analitycy firm bukmacherskich typowali, że większe szanse na zanotowanie wiktorii mają gracze Znicza Pruszków. Garbarnia Kraków chciała jednak pokazać, że wystawione kursy nie były do końca dobrze oszacowane…
Początek sobotniej konfrontacji potoczył się po myśli pruszkowian. Przyjezdni już po 22. minutach prowadzili 2:0. Najpierw golkipera Garbarni pokonał Mateusz Grudziński, a na 2:0 podwyższył Maciej Firlej.
Krakowianie nie zamierzali się jednak poddawać. Kilkadziesiąt sekund później Miłosz Mleczko został pokonany przez Mateusza Kardasa. Końcowy wynik tego meczu cały czas był zatem sprawą otwartą.
Gospodarze znowu znaleźli się w bardzo dużych tarapatach cztery minuty po przerwie. Wówczas z karnego nie pomylił się Firlej. Odpowiedział Mark Assinor i zrobiło się 2:3.
Więcej goli już nie padło i ostatecznie krakowianie przegrali. W tym momencie Garbarnia jest na 15. miejscu (23 punkty). Goście zajmują trzecią lokatę (41 oczek).
Garbarnia – Znicz 2:3 (1:2)
Mateusz Kardas (24′), Mark Assinor (62′) – Mateusz Grudziński (8′), Maciej Firlej (22′, 49′ – karny)
Komentarze