- Roberto Firmino dołączył tego lata do Al-Ahli
- Po imponującym debiucie Brazylijczyk wpadł w poważny kryzys
- Od kilku tygodni zasiada na ławce i jest tylko rezerwowym
Firmino w dużym kryzysie
Minionego lata wielu uznanych zawodników zamieniło europejski futbol na Arabię Saudyjską. Wśród nich był Roberto Firmino, z którego po wielu latach Liverpool postanowił zrezygnować. Kontrakt Brazylijczyka nie został przedłużony, w efekcie czego jako wolny zawodnik dołączył do saudyjskiego Al-Ahli.
Debiut Firmino był doprawdy imponujący. W swoim pierwszym spotkaniu w lidze saudyjskiej strzelił trzy bramki w rywalizacji z Al-Hazem. Wówczas wydawało się, że 32-latek będzie absolutną gwiazdą drużyny i tamtejszych rozgrywek. Jak się później okazało, były to tylko miłe początki, a rzeczywistość jest zgoła odmienna.
Na przestrzeni kolejnych tygodni Firmino już goli nie zdobywał. Stać było go wyłącznie na dwie asysty. Na początku listopada stracił miejsce w wyjściowej jedenastce, a na boisku konsekwentnie pojawia się tylko z ławki rezerwowych. W swoich pierwszych występach był natomiast nawet kapitanem Al-Ahli.
Zobacz również: Podolski uderza we władze Górnika Zabrze. Dramatyczne warunki w klubie. “To trzeba zobaczyć”
Komentarze