Polfa Tarchomin SA zaprosiła do rozmów władze Escoli
W ubiegłym tygodniu pojawiły się doniesienia, że Escola Varsovia może zniknąć z piłkarskiej mapy po informacji od Polfy Tarchomin, iż nie planuje przedłużenia najmu terenów przy ulicy Fleminga. W odpowiedzi stołeczny klub wydał w poniedziałek komunikat, w którym ogłosił, że liczna społeczność akademii zgromadzi się 29 października pod Kancelarią Prezesa Rady Ministrów, aby zaprotestować przeciwko tej decyzji.
Z kolei Spółka Polfa Tarchomin SA wydała komunikat dotyczący wygasającej z końcem 2025 roku umowy najmu nieruchomości wykorzystywanej przez WM Sport. Zgodnie z ustaleniami, umowa nie była jednostronnie wypowiedziana, a obie strony były świadome jej warunków i terminu wygaśnięcia, co pozostawia czas na ewentualne renegocjacje.
Prezes spółki otwarty do negocjacji
– Wielokrotnie sygnalizowaliśmy władzom WM Sport nasze priorytety wynikające z bycia kluczowym dla państwa podmiotem odpowiadającym za bezpieczeństwo lekowe. Przede wszystkim musimy realizować cele statutowe, związane z dbaniem o dostępność i niską cenę leków dla pacjentów, co wymaga inwestycji – wyjaśnia Maksymilian Świniarski, Prezes Zarządu Polfy Tarchomin.
Prezes zwrócił uwagę, że przez ponad dekadę Polfa Tarchomin wspierała WM Sport wyjątkowo korzystnymi warunkami najmu, które nie pokrywały nawet kosztów podatkowych. Dodatkowo zwrócono uwagę na nieuregulowane kwestie korzystania z mediów takich jak woda i odprowadzanie ścieków, a także na zapisy dotyczące promocji i marketingu.
– Byliśmy i jesteśmy jak najbardziej otwarci na rozmowy z władzami WM Sport i znalezienie rozwiązania akceptowalnego dla obydwu stron. W każdej chwili deklarujemy gotowość takiego spotkania. Jak dotąd nowy Zarząd Polfa Tarchomin nie otrzymał formalnej prośby o spotkanie. Zapraszamy drugą stronę do rozmów. Mamy wiele miesięcy do czasu wygaśnięcia aktualnej umowy oraz na wypracowanie kompromisu akceptowalnego dla obu stron – podkreślił Świniarski. W akademii Varsovii jest około 50 grup juniorskich, a wychował się w niej między innymi Marcina Bułka.
Komentarze