- Urawa Red Diamond kończy zmagania w AFC Champions League w fazie grupowej
- Maciej Skorża poprowadził ekipę z Saitamy tylko do drugiego miejsca, za Pohang Steelers
- W poprzedniej edycji to Czerwone Diabły cieszyły się z triumfu w elicie
Skorża żegna się z Azjatycką Ligą Mistrzów już w fazie grupowej
Maciej Skorża i Urawa Red Diamonds w poprzednim sezonie mogli poszczycić się wielkim triumfem – Czerwone Diabły pod wodzą polskiego trenera sięgnęły po trofeum Azjatyckiej Ligi Mistrzów. Jednak w tej edycji rozgrywek drużynie z Saitamy poszło zdecydowanie gorzej i nie obroni ona tytułu.
Urawa kończy zmagania już w fazie grupowej. Japończycy o awans do kolejnego etapu rywalizowali z Pohang Steelers (Korea Południowa), Wuhang Three Towns (Chiny) i Hanoi FC (Wietnam). Tylko zwycięzca mógł kontynuować przygodę w elitarnych rozgrywkach – został nim zespół z Korei, który zapisał na swoim koncie aż 16 oczek. Za jego plecami uplasował się klub Skorży, który wywalczył dziewięć punktów mniej.
W ostatniej kolejce Urawa musiała uznać wyższość Hanoi i przegrała 1:2, natomiast Pohang zremisował z drużyną z Wuhanu.
Komentarze