Buksa podtrzymał passę meczów w lidze ze strzelonym golem
Adam Buksa udowadnia w ostatnim czasie, że jest w świetnej formie. Reprezentant Polski imponuje skutecznością, co potwierdził w niedzielę. W spotkaniu 28. kolejki FC Midtjylland podejmował u siebie FC Nordsjaelland. Gospodarze nie byli zbyt gościnni, bowiem rozbili rywali aż (5:0). Nasz rodak zdobył w tym meczu dwie bramki, lecz trafienie z pierwszej połowy nie zostało uznane przez spalonego.
Buksa na listę strzelców wpisał się już w 3. minucie, ale sędzia dopatrzył się wcześniej pozycji spalonej, przez co anulował bramkę. To, co nie udało się na początku spotkania, udało się pod koniec, bowiem w 76. minucie mógł cieszyć się z kolejnego gola w rozgrywkach ligowych.
Rosły napastnik otrzymał podanie od Olivera Sorensena i wbiegając w pole karne z obrońcą na plecach, zdecydował się na mocny strzał po długim słupku. Bramkarz gości nie miał w tej sytuacji żadnych szans na udaną interwencję, przez co musiał wyciągać futbolówkę z siatki.
Dla 28-letniego piłkarza było to 11. trafienie w lidze, a 14. łącznie we wszystkich rozgrywkach. Co więcej, Buksa zdobył bramkę w trzecim meczu z rzędu. Poprzednio trafiał do siatki również w starciu z Nordsjaelland oraz przeciwko Kopenhadze. Z kolei w meczu z Aarhus zanotował asystę przy bramce Mikela Gogorzy.
Komentarze