Andre Onana, bramkarz Ajaxu Amsterdam, został zawieszony z powodu niezaliczenia testu antydopingowego przeprowadzonego w październiku 2020 roku.
Kameruński golkiper został zawieszony na dwanaście miesięcy przez UEFA. Przeprowadzony w październiku test na niedozwolone substancje dał pozytywny wynik. Przez niego wychowanek Barcelony przez rok nie może brać udziału w żadnej aktywności dotyczącej piłki nożnej.
Klub występujący w Eredevise ujawnił, że 24-latek został zwieszony przez europejską federację po tym, jak test przeprowadzony w październiku ujawnił, że w jego moczu wykryto Furosemid. Jest to lek moczopędny i przeciwnadciśnieniowy. Kameruńczyk tłumaczy się, że przez przypadek zażył farmaceutyk przepisany swojej żonie.
Zawieszenie obejmuje wszystkie aktywności związane z piłką nożną. Andre Onana nie tylko nie będzie mógł więc występować w meczach Ajaxu Amsterdam oraz reprezentacji Kamerunu, ale i zabrania mu się brać udziału w treningach.
Ta sytuacja jest tym boleśniejsza dla utalentowanego bramkarza, że ostatnio łączono go z topowymi europejskimi klubami. 24-latkiem zainteresowana była angielska Chelsea. Borussia Dortmund chciała też osobą Kameruńczyka zastąpić, notującego nie najlepsze występy, weterana Romana Burkiego.
Ajax Amsterdam zapewnia, że będzie się odwoływał od kary nałożonej na Andre Onanę. Mimo tego ten incydent zapewne odciśnie swoje piętno na rozkręcającej się harmonijnie karierze utalentowanego golkipera.
W piątek 5 lutego hit Bundesligi. Hertha – Bayern: transmisja na żywo – sprawdź, gdzie oglądać
Komentarze