- W przyszłym sezonie w Pucharze Anglii dojdzie do testów niebieskich kartek
- Pokazanie jej zawodnikowi skutkuje wykluczeniem go z gry na dziesięć minut
- Sceptycznie o tym pomyśle wypowiada się Zbigniew Boniek
Boniek: Niebieska kartka to totalna głupota
Organ tworzący zasady gry w piłkę nożną IFAB planuje wprowadzić innowację w postaci niebieskiej kartki. Jej przyznanie wykluczałoby zawodnika z gry na dziesięć minut. Dwie niebieskie kartki w jednym meczu miałyby z kolei taką samą moc jak czerwona kartka lub dwie żółte. Sędziowie karaliby niebieskimi kartkami zawodników, którzy przesadnie dyskutują lub dopuszczają się cynicznych fauli. W przyszłym sezonie ten system będzie testowany w rozgrywkach FA Cup, a docelowo może znaleźć się także w Premier League.
Ten pomysł nie został przyjęty z entuzjazmem. Kibice obawiają się, że nie wpłynie to pozytywnie na tempo gry, a drużyna, która zostanie osłabiona stratą zawodnika na kilka minut, będzie maksymalnie opóźniać czas.
Negatywnie nastawiony do niebieskich kartek jest również były prezes PZPN Zbigniew Boniek, który uważa tę ideę za totalną głupotę. Sugeruje, że w ten sposób przepisy staną się jeszcze bardziej skomplikowane.
“Totalna głupota. Nie wiem kim są autorzy tego pomysłu. Jeżeli to IFAB to lepiej żeby się rozwiązali . Pomysł totalnie bezsensowny, dodatkowa kopalnia polemiki. Biedni sędziowie” – napisał na portalu X.
Zobacz również: Arsenal ubiegnie Real i Barcelonę? Na celowniku reprezentant Hiszpanii
Komentarze