- Bas Dost był reanimowany podczas spotkania w Alkmaar
- Napastnik NEC Nijmegen jest już bezpieczny w szpitalu
- 34-latek ma zapalenie mięśnia sercowego i czekają go kolejne badania
“Na razie zrobię sobie przerwę od piłki nożnej”
Pod koniec niedzielnego meczu w Alkmaar Bas Dost stracił przytomność. Po akcji reanimacyjnej napastnik NEC Nijmegen został przewieziony do szpitala, gdzie zdiagnozowano u niego zapalenie mięśnia sercowego. Holender zapowiedział przerwę od futbolu, by dać sobie czas na dalsze badania i analizę przyszłości. Niewykluczone, że 34-latek zakończy karierę.
– Dowiedziałem się od mojego kardiologa, co było przyczyną tego, co przydarzyło mi się podczas meczu AZ – NEC w Alkmaar. W ostatnich dniach miałem wiele badań, które wykazały, że mam zapalenie mięśnia sercowego. Powodów zapalenia mięśnia sercowego może być wiele, a konsekwencje mogą być dość poważne, ale miałem szczęście, że reanimacja na boisku była skuteczna – napisał Bas Dost.
– Badania będą kontynuowane w nadchodzących dniach, a potem wrócę do domu i będę musiał odpocząć, aby w pełni wyzdrowieć. Dopiero wtedy uzyskam lepszy wgląd w swoją przyszłość i odtąd będę mógł szerzej się nią dzielić. Na razie zrobię sobie przerwę od piłki nożnej i nadchodzący czas spędzę z rodziną. Mam nadzieję, że wszyscy to uszanują – dodał.
Komentarze