- Ajax Amsterdam wreszcie przełamał niemoc i wygrał ligowe spotkanie
- Holenderski gigant opuścił strefę spadkową Eredivisie
- Drużyna w dalszym ciągu ma gigantyczną stratę do czołówki
Ajax wstaje z kolan
Ajax Amsterdam przeżywa niezwykle trudny początek sezonu. W ostatnich tygodniach drużyna zaliczyła pięć kolejnych porażek w Eredivisie, przeciętnie spisując się przy tym w Lidze Europy. Po kompromitującej przegranej z PSV Eindhoven doszło do kolejnej zmiany na ławce trenerskiej. Drużynę objął John van ‘t Schip, który zastąpił tymczasowego szkoleniowca, jakim był Hedwiges Maduro. Od początku kampanii drużyną opiekował się natomiast Maurice Steijn, a jego krótka kadencja okazała się gigantyczną katastrofą.
W czwartkowy wieczór Ajax mierzył się u siebie z FC Volendam, czyli zespołem, z którym dzielił miejsce w strefie spadkowej. Do przerwy utrzymywał się bezbramkowy remis, a po zmianie stron ekipa z Amsterdamu wreszcie zdołała się przełamać. Wygrała 2-0 po trafieniach Stevena Bergwijna i Chuby Akpoma, nieco uspokajając bardzo nerwową atmosferę na trybunach.
Ajax wydostał się tym samym ze strefy spadkowej. Nawet nagła poprawa wyników nie wystarczy, aby wrócić do walki o najwyższe cele, gdyż liderujące w tabeli PSV Eindhoven ma aż 22 punkty przewagi. Ajax może natomiast zmazać plamę i godnie zakończyć sezon awansem do europejskich pucharów.
Zobacz również: Media: dramat Paula Pogby. Szykuje się potężna kara
Komentarze