Trzęsienie ziemi w Turcji pochłonęło tysiące ofiar. W sobotę 18 lutego 2023 roku światło dzienne ujrzała smutna informacja, że nie żyje Christian Atsu. Tragiczne wieści przekazał menedżer zawodnika.
- Tragiczne wieści dotarły do Polski z Turcji
- W wieku 31 lat zmarł Christian Atsu
- Ghańczyk jest kolejną ofiarą trzęsienia ziemi, które miało miejsce w Turcji
Christian Atsu zginął dzień po zdobyciu bramki
Trzęsienie ziemi w Turcji oraz Syrii, które niedawno miało miejsce, pochłonęło ponad 40 tysięcy ofiar. W akcjach ratowniczych brali udział między innymi Polacy, którzy zajmowali się między innymi wydostaniem ofiar z gruzów pod zawalonymi budynkami.
Tymczasem dziennikarz Yagız Sabuncuoglu poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych, że nie żyje Christian Atsu. Informacje otrzymał od agenta Ghańczyka. Ciało 31-latka zostało znalezione pod gruzami. Wcześniej pojawiły się informacje o znalezieniu przedmiotów należących do gracza.
60-krotny reprezentant Ghany w przeszłości bronił barw między innymi takich klubów jak: FC Porto, Chelsea, czy Newcastle United. We wrześniu minionego roku trafił na zasadzie wolnego transferu z arabskiego Al-Raed do Hatayasporu. W tureckiej ekipie zdążył rozegrać cztery mecze, strzelając w nich jednego gola. Bramkę zdobył dzień przed fatalnymi w skutkach wydarzeniami.
Do mediów dotarły wiadomości, że Atsu był niezadowolony ze swojej sytuacji w tureckim klubie. Chciał nawet zmienić klub, a na 5 lutego miał zarezerwowany lot do Francji. Po tym, jak jednak strzelił gola na wagę wygranej z Kasimpasą, zmienił decyzję.
Czytaj więcej: Kolejny turecki klub wycofał się z rozgrywek. To pokłosie kataklizmu
Komentarze