W poniedziałek rozegrane zostały kolejne trzy spotkania Euro 2020. W najważniejszym z punktu widzenia polskiego kibica reprezentacja Polski przegrała 1:2 w Petersburgu ze Słowacją. W dwóch pozostałych meczach Czechy pokonały 2:0 Szkocję, natomiast reprezentacja Hiszpanii bezbramkowo zremisowała ze Szwecją.
- W meczu grupy D Euro 2020 reprezentacja Czech po dwóch golach Patrika Schicka pokonała na wyjeździe Szkocję
- Do dwóch niespodzianek doszło w meczach grupy E
- Polska w Petersburgu przegrała 1:2 ze Słowacją, z kolei Hiszpania bezbramkowo zremisowała ze Szwecją
Szkocja – Czechy 0:2. Show Patrika Schicka
W pierwszym poniedziałkowym meczu Euro 2020, które rozgrywane było w ramach rywalizacji w grupie D, reprezentacja Szkocji podejmowała na Hampden Park w Glasgow Czechy. Przed spotkaniem trudno było wskazać faworyta tego pojedynku. Za gospodarzami przemawiał atut własnego boiska, natomiast Czesi po swojej stronie mieli skład o nieco większym potencjałem. Ostatecznie po końcowym gwizdku sędziego z premierowego zwycięstwa w turnieju cieszyła się reprezentacja Czech, która zwyciężyła 2:0. Bohater spotkania był jeden – Patrik Schick. Napastnik gości najpierw w pierwszej połowie otworzył wynik meczu, a po przerwie podwyższył na 2:0 fantastycznym uderzeniem z około 45 metrów. Dzięki tej wygranej Czesi objęli prowadzenie w tabeli grupy D po pierwszej kolejce fazy grupowej.
Czytaj również:
- Szkoci bezradni na własnym terenie. Niebywałe trafienie Schicka!
- Patrik Schick skradł show na Hampden Park
- Euro 2020: tabela grupy C – sprawdź wyniki
Polska – Słowacja 1:2. Falstart Biało-czerwonych
Daniem głównym poniedziałkowej rywalizacji był bez wątpienia pierwszy mecz reprezentacji Polski na Euro 2020. Drużyna prowadzona przez Paulo Sousę w Petersburgu mierzyła się z niżej notowaną Słowacją. Po zakończeniu meczu powody do zadowolenia mieli jednak jedynie Słowacy, którzy wygrali 2:1. Zespół Stefana Tarkovicia z zimną krwią wykorzystał błędy naszego zespołu i odniósł bardzo ważne w kontekście walki o awans do fazy pucharowej zwycięstwo. Jedynego gola dla polskiej drużyny zdobył Karol Linetty. Kluczowym momentem tego meczu była również czerwona kartka otrzymana przez Grzegorza Krychowiaka w drugiej połowie.
Czytaj również:
- Polska – Słowacja: Suma wszystkich koszmarów. Euro nie mogło zacząć się gorzej
- Polska – Słowacja: Biało-czerwoni upokorzeni, eksperyment nie wypalił
- Paulo Sousa: Skriniar miał być wyjątkowo ściśle kryty
- Lewandowski: będzie trudno o awans, ale na Euro wszystko jest możliwe
- Bednarek: przegraliśmy wygrany mecz, czas uderzyć się w pierś
- Duda: wyeliminowanie Lewandowskiego dało nam zwycięstwo
- Grzegorz Krychowiak z czerwoną kartką – co to oznacza?
Hiszpania – Szwecja 0:0. Niespodzianka w Sewilli
Niespodzianką zakończyło się również ostatnie z poniedziałkowych spotkań Euro 2020. W meczu “polskiej grupy” reprezentacja Hiszpanii na Estadio La Cartuja w Sewilli podejmowała Szwecję. Drużyna Luisa Enrique dominowała na boisku od pierwszej minuty, miała przygniatającą przewagę w posiadaniu piłki, ale nie potrafiła rozstrzygnąć rywalizacji na swoją korzyść. Kilkukrotnie drużynę gości przed stratą gola świetnymi interwencjami ratował Robin Olsen. Szwedzi, którzy przede wszystkim skupiali się na defensywie, również mieli swoje okazje. Ostatecznie jednak mecz zakończył się bezbramkowym remisem.
Czytaj również:
Komentarze