Gest klękania przed meczem, który dotarł do Europy po tragicznych wydarzeniach ze Stanów Zjednoczonych nie wniósł niczego dobrego. Większość krajów ze Starego Kontynentu sceptycznie podchodzi do całej inicjatywy i nie chce utożsamiać się z modą płynącą zza oceanu.
- Skąd wziął się gest klękania?
- Europa w tej kwestii jest mocno podzielona
- Reprezentacja Polski podjęła już decyzję, jak zachowają się piłkarze tuż przed pierwszym gwizdkiem sędziego
O co chodzi z gestem klękania?
Niecałe pięć lat temu, zawodnik amerykańskiego futbolu – Colin Kaepernick podczas hymnu Stanów Zjednoczonych uklęknął na jednym z kolan, aby przeciwstawić się polityce prowadzonej przez Donalda Trumpa. Wszystko obrało jednak większego rozmachu, kiedy George Floyd padł ofiarą morderstwa na ulicy w Minneapolis. Wówczas kilku policjantów udusiło czarnoskórego obywatela USA przez naciskanie organów mężczyzny właśnie poprzez kolana, co doprowadziło do największych zamieszek w kraju od lat ’90.
Premier League w geście solidarności, postanowiła wprowadzić obowiązek klękania przed rozpoczęciem każdego spotkania, aby zobrazować w doniosły sposób walkę z rasizmem na boiskach, a także po za nimi. Co ciekawe, pod koniec sezonu angielskiej ekstraklasy zawodnik Crystal Palace – Wilfred Zaha oznajmił, że nie widzi w tej inicjatywie większego sensu, więc po prostu przestał to robić, a dodajmy tylko, że jest on właśnie czarnoskórym piłkarzem.
Gest, który podzielił Europę
W eliminacjach do Mistrzostw Świata 2022, wielu piłkarzy wolało inaczej zobrazować swoją solidarność. Takie obrazki mogliśmy zobaczyć chociażby w starciu Polaków z Anglikami na Wembley, gdy wyspiarze przed pierwszym gwizdkiem kleknęli, natomiast Biało-czerwoni twardo stali na nogach, wskazując na napis “RESCPECT” umieszczony na jednym z rękawów koszulek meczowych. Z kolei podczas Euro 2020 uklęknąć zdecydowali się m.in. Walijczycy, Szwajcarzy, Belgowie i właśnie Anglicy.
Co z decyzją Biało-czerwonych w tej sprawie?
Rzecznik prasowy PZNP – Jakub Kwiatkowski rozwiał wszelkie wątpliwości odnośnie klękania reprezentantów Polski przed rozpoczęciem spotkań na Euro 2020. Tym samym, nasi kadrowicze dołączą do innych zespołów, które nie będą wykonywać tego gestu i zamiast klękania, ponownie wskażą palcem na naszywkę “RESCPECT”.
Przeczytaj również: EuroDziennik #9
18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin
Komentarze