Podczas Euro 2020 kibice wrócą na trybuny. Fani będą mogli obejrzeć każdy mecz na żywo. Każde z miast gospodarzy indywidualnie podejmuje decyzję, jak wiele osób będzie mogło wejść na dany stadion.
- Kibice podczas Euro 2020 będą mogli wejść na stadiony i oglądać mecze na żywo,
- Każde z miast gospodarzy indywidualnie określa jak bardzo będą otwarte trybuny danego stadionu,
- Niektóre obiekty walczą o to, aby na trybunach zasiadł komplet kibiców.
Euro 2020 – zmiany stadionów i miast gospodarzy
Mistrzostwa Europy w 2021 roku są specyficzne pod wieloma względami. Już wcześniej było wiadomo, że odbędą się na wielu stadionach w wielu różnych krajach, ale przez pandemię koronawirusa doszło do kolejnych zmian. Najpierw Euro przełożono o rok, a potem zmieniano gospodarzy.
Jeszcze kilka tygodni temu reprezentacja Polski miała rozgrywać swoje mecze na Aviva Stadium w Dublinie i na San Mames w Bilbao. Obydwa miasta nie były w stanie zagwarantować, że w trakcie turnieju będą mogły choć częściowo otworzyć trybuny stadionów dla kibiców, dlatego UEFA zdecydowała o przeniesieniu zaplanowanych tam meczów do Sankt Petersburga i Sewilli.
Stadion Kriestowskij i La Cartuja będą obiektami, na których swoje spotkania w fazie grupowej rozegrają Biało-czerwoni. W Rosji rywalami Polaków będzie Słowacja i Szwecja, a w stolicy Andaluzji Hiszpania.
Euro 2020 – stadiony otwarte dla kibiców, ale jak bardzo?
Jednym z głównych warunków, jakie UEFA stawiała na początku roku gospodarzom, była gwarancja wpuszczenia kibiców na trybuny. Oprócz Dublina i Bilbao pozostałe miasta złożyły takie deklaracje. Każde z nich ma jednak indywidualne podejście do tego, w jakim stopniu będą otwarte trybuny.
Stadion Kriestowskij (Sankt Petersburg) – 50% pojemności
Rosjanie zadeklarowali, że w Sant Petersburgu stadion będzie zapełniony w połowie przez kibiców. To znaczy, że mecze Euro 2020, które odbędą się na tym obiekcie, będzie mogło zobaczyć na żywo około 33 tysiące kibiców.
Stadion Olimpijski (Baku) – 50% pojemności
Azerowie, podobnie jak Rosjanie, potwierdzili, że połowa pojemności trybun będzie dostępna dla fanów. Stadion Olimpijski w Baku jest blisko 70-tysięcznym obiektem, więc łatwo policzyć, że prawie 35 tysięcy kibiców zobaczy na żywo mecze, które zostaną tam rozegrane.
Puskas Arena (Budapeszt) – 100% pojemności (niepotwierdzone)
Węgrzy walczą o to, aby mecze na Puskas Arenie mogły się odbywać przy pełnej frekwencji (ponad 67 tysięcy widzów). Wejść na stadion będą mogli jednak tylko fani, którzy będą spełniać surowe restrykcje, jakie mają obowiązywać. O co dokładnie chodzi? Tego jeszcze strona węgierska nie doprecyzowała i nie ma jeszcze oficjalnej informacji na temat tego, czy w Budapeszcie na pewno będzie komplet na trybunach.
Stadiony w Amsterdamie, Bukareszcie, Kopenhadze, Glasgow, Rzymie o raz Sewilli – od 22% do 33% pojemności
Johan Cruyff Arena (Amsterdam), Stadion Narodowy (Bukareszt), Parken (Kopenhaga), Hampden Park (Glasgow), Stadio Olimpico (Rzym), La Cartuja (Sewilla) – te stadiony będą liczyć od 22 do 33% publiczności na każdym spotkaniu. Wyżej wymienione obiekty zadeklarowały, że otworzą około ¼ trybun dla kibiców. Na razie dokładne liczby nie są znane. Według ostatnich informacji na Estadio La Cartuja, gdzie odbędzie się mecz Hiszpania – Polska, ma wejść około 16 tysięcy kibiców
Wembley (Londyn) – 25% pojemności
Wembley, które będzie gospodarzem trzech meczów fazy grupowej Euro 2020, ⅛ finału, a także dwóch półfinałów i finału, potwierdziło, że na trybuny podczas pierwszych czterech spotkań wejdą około 22 tysiące kibiców. Na fazę finałową Anglicy chcieliby wpuścić znacznie więcej fanów, ale czekają, jak będzie rozwijała się sytuacja epidemiologiczna w ich kraju. Ostatnie doniesienia mówią nawet o optymistycznym wariancie i finale przy pełnych trybunach.
Allianz Arena (Monachium) – 22% pojemności
Monachium potwierdziło minimalną liczbę widzów, jacy wejdą na stadion Allianz Arena. Będzie to 14,5 tysiąca fanów, co stanowi nieco poniżej ¼ pojemności całego obiektu, na którym na co dzień swoje mecze rozgrywa Bayern Monachium.
Stan na 26 maja 2021 roku. Podane dane mogą ulec zmianie ze względu na pandemię koronawirusa. Bardziej prawdopodobne jest jednak zwiększanie dostępnych miejsc dla kibiców niż kolejne ograniczanie.
Komentarze