W drugim spotkaniu grupy C na Euro 2020 Holendrzy wygrali w Amsterdamie z Ukraińcami 3:2 (0:0). Pomarańczowi prowadzili 2:0, rywale zdołali wyrównać, ale ostatnie słowo należało do gospodarzy. Bramki dla podopiecznych Franka de Boera zdobyli Georginio Wijnaldum, Wout Weghorst i Denzel Dumfries. Ozdobą meczu było zaś pierwsze trafienie dla Ukraińców autorstwa Andrija Jarmołenki, który przymierzył w samo okienko. W następnej kolejce Pomarańczowi zagrają z Austriakami. Z kolei Ukraińcy zmierzą się z Macedonią Północną. Oba mecze zaplanowano na 17 czerwca 2021 roku.
Przewaga Holendrów nieudokumentowana bramkami
Gracze kadry narodowej Holandii od mocnego uderzenia chcieli rozpocząć niedzielne spotkanie z Ukraińcami. Już w drugiej minucie Memphis Depay przedarł się przez zasieki obronne rywali i oddał strzał. Na posterunku był jednak Heorhij Buszczan, który odbił piłkę do boku.
W szóstej minucie powinno być 1:0. Wijnaldum przytomnie zagrał na prawo do Denzela Dumfriesa, ale w porę interweniował Buszczan, który wybiegł z bramki i obronił strzał prawego defensora Oranje. Gospodarze cały czas jednak napierali. Trzy minuty potem fatalnie z kilkunastu metrów spudłował Wijnaldum.
Później tempo niedzielnej potyczki na Johan Cruijff Arena spadło. Więcej z gry cały czas mieli Holendrzy. Z kolei Ukraińcy byli cofnięci do defensywy i rzadko gościli w okolicach pola karnego gospodarzy.
W 27. minucie świetnie zachował się Buszczan. Wout Weghorst otrzymał sprytne podanie od Depaya, ale bramkarz kadry Ukrainy zapobiegł utracie gola. Chwilę potem Patrick van Aanholt udanym wślizgiem zatrzymał szarżującego Andrija Jarmołenkę.
Końcówka pierwszej połowy także należała do Holendrów. W 39. minucie Buszczan fantastycznie obronił uderzenie Wijnalduma. Kilkadziesiąt sekund później Dumfries w bardzo dobrej sytuacji główkował obok bramki Ukraińców. W ostatnich sekundach podstawowego czasu gry Maarten Stekelenburg w odpowiednim momencie wyszedł z bramki i skutecznie powstrzymał Jarmołenkę.
Pomarańczowi dopięli swego
Siedem minut po zmianie stron Holendrzy przeprowadzili kolejny atak. Tym razem interweniujący Buszczan wybił futbolówkę do przodu, pierwszy znalazł się przy niej Wijnaldum, który huknął pod poprzeczkę. Kilkadziesiąt sekund potem Weghorst uderzył prosto w golkipera rywali.
Napór Oranje jednak nie malał. W 58. minucie Buszczan po raz kolejny musiał wyciągnąć piłkę z siatki. Witalij Mykołenko przegrał pojedynek z Dumfriesem, futbolówka trafiła do Weghorsta, który pewnym strzałem zdobył drugiego gola dla gospodarzy.
W 72. minucie z dystansu uderzał Roman Jaremczuk. Bez żadnych problemów z jego próbą poradził sobie Stekelenburg. Na kwadrans przed końcem podstawowego czasu gry kapitalnie zza pola karnego przymierzył Jarmołenko, który trafił w samo okienko! Ukraina wciąż mogła zatem wierzyć w dobry dla siebie wynik.
Parę minut potem było 2:2. Goście mieli rzut wolny, dokładnie dośrodkował Rusłan Malinowski, a bramkę głową z kilku metrów zdobył Jaremczuk. To nie był jednak koniec emocji. W 85. minucie świetną wrzutką popisał się Nathan Ake, a Dumfries uderzył obok rozpaczliwie interweniującego Buszczana.
Ostatecznie rezultat już się nie zmienił i gracze de Boera po ciekawym spotkaniu pokonali w Amsterdamie rywali z Ukrainy 3:2.
W pierwszym spotkaniu grupy C na Euro 2020 Austria zwyciężyła w Bukareszcie Macedonię Północną 3:1. Więcej na temat tej potyczki możesz przeczytać tutaj.
Fajne meczycho jak do tej pory najlepiej się to oglądało wspaniała brama Yarmo