Wtorkowe spotkanie zamykające pierwszą kolejkę fazy grupowej zapowiada się na prawdziwy szlagier. Zmierzą się w nim dwaj ostatni mistrzowie świata, a rezultat starcia może mieć kluczowe znaczenie dla losu całej grupy F.
Francja – Niemcy. Kto wygra szlagier pierwszej kolejki?
Po losowaniu grup i spotkań na Euro 2020 oczy kibiców całego świata zwróciły się ku Francji i Niemcom. Pojedynek dwóch ostatnich mistrzów świata to zdecydowanie najciekawiej zapowiadający się mecz pierwszej kolejki fazy grupowej. Tak się złożyło, że to akurat to starcie zamknie rywalizację w pierwszej kolejce fazy grupowej.
Nie ulega wątpliwości, że w wyższej dyspozycji znajdują się Les Bleus. Obecni mistrzowie świata i wicemistrzowie kontynentu w listopadzie zaliczyli potknięcie w sparingu z Finlandią (0:2), ale poza tym prezentowali równą formę. W swojej dywizji Ligi Narodów okazali się lepsi od Portugalczyków, z którymi również zmierzą się na Euro 2020, oraz Szwecji. W trzech starciach eliminacji do mistrzostw świata uzbierali zaś siedem punktów na dziewięć możliwych. Najważniejsza w kontekście reprezentacji Francji jest jednak głębia i jakość ich składu. Gdy Didier Deschamps zdecydował się zakopać topór wojenny z Karimem Benzemą i powołał napastnika Realu Madryt na turniej, żadna inna kadra nie dysponuje taką siłą ognia. Snajpera Królewskich wspierać będą przecież Kylian Mbappe i Antoine Griezmann. Do tego selekcjoner ma jeszcze w odwodzie Oliviera Girouda, Ousmane’a Dembele czy Thomasa Lemara.
Die Mannschaft nie należy jednak lekceważyć. Na Niemcach ciążą dwie porażki z ostatnich miesięcy; bolesny blamaż przeciwko Hiszpanii (0:6) oraz sensacyjny rezultat starcia z Macedonią Północną (1:2), ale nie umniejsza to potęgi niedawnych mistrzów świata. Dla Joachima Loewa to ostatni wielki turniej w roli selekcjonera naszych sąsiadów i z pewnością zrobi wszystko, by tę piękną przygodę zakończyć z przytupem. Trener “przeprosił się” z Mattsem Hummelsem i Thomasem Muellerem i teraz reprezentacja Niemiec to mieszanka wymaganego doświadczenia i młodości. O zdobycz bramkową – poza napastnikiem Bayernu Monachium – zadbać mają Timo Werner i Leroy Sane. W kadrze na ten mecz zabraknie jeszcze kontuzjowanego Leona Goretzki, ale środek pola zabezpieczą Joshua Kimmich, Toni Kroos czy Ilkay Guendogan. Na korzyść Die Mannschaft przemawia też atut własnego boiska. Allianz Arena nieraz już niosła Niemców. Tym razem może być podobnie.
Bukmacherzy nie widzą w tym spotkaniu wyraźnego faworyta. Nieco większe szanse na zwycięstwo mają Francuzi, na których kurs wynosi 2,70. Stawiając złotówkę na Die Mannshaft, wygrać można zaś 2,90.
18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin
Sprawdź typy na dzisiejsze mecze Euro 2020 (15.06.2020):
Komentarze