Gareth Southgate pominął prawego obrońcę The Reds przy wyborze składu reprezentacji Anglii na najbliższe spotkania eliminacyjne do Mistrzostw Świata w Katarze 2022. Szkoleniowiec kadry przyznał, że 22-latek nie jest w najlepszej formie, dlatego nie otrzymał powołania na marcowe zgrupowanie.
Liverpool pogrążył się w kryzysie
Mamy burzliwy rok dla całego futbolu. Nie można ignorować faktu, że Liverpool spisuje się poniżej oczekiwań. Pech, który nawiedził podopiecznych Jurgena Kloppa znacząco osłabił całą drużynę. W dodatku, Alexander-Arnold zaraził się koronawirusem jeszcze przed wystartowaniem sezonu, co poważnie utrudniło jego przygotowania. W konsekwencji musiał pauzować przez kilka tygodni w listopadzie z powodu urazu łydki. The Reds są w tym roku nękani kontuzjami. Obaj środkowi obrońcy Virgil van Dijk i Joe Gomez odpadli na dłuższy czas. To spowodowało, że Trent objął dodatkowe obowiązki w defensywie, które były dla niego kompletną nowością. Dziś 22-latkowi pozostało już niewiele czasu, aby przekonać do siebie szkoleniowca reprezentacji Anglii. Po prostu musi stawić czoła ciężkiej walce o skład, poprawiając przy tym wyniki swojego zespołu. Trzeba przyznać, że gracz Liverpool’u nie ma zbyt wiele czasu, jednak na horyzoncie zbliża się arcyważny dwumecz z Realem Madryt w Lidze Mistrzów. Będzie to znakomita okazja, żeby wrócić na właściwą ścieżkę swojej kariery i ponownie wkupić się w łaski Southgate’a.
Szkoleniowiec reprezentacji Anglii zabrał w tej sprawie głos
Gareth Southgate odniósł się do swojej decyzji, dlaczego nie powołał prawego obrońcy The Reds. W dużej mierze 22-latkowi wypomina się spadek formy, przez który zamknął sobie drzwi przed marcowymi meczami kadry. Fakt, że kilku innych graczy jest postrzeganych jako lepszych od Arnolda jest dużym zmartwieniem dla młodzieńca, ponieważ angielski obóz nie zbierze się ponownie przed ogłoszeniem 23-osobowego składu na Euro w czerwcu: Po prostu uważam, że Reece James i Kieran Trippier mają wyjątkowe sezony w swoich klubach. Kyle Walker też jest w świetnej formie. Teraz Trent ma zadanie, aby odzyskać swoją pozycję na prawej obronie. Nie ma jednak wątpliwości, jak bardzo jest utalentowany – stwierdził trener reprezentacji Anglii.
Mamy oficjalną decyzję na temat występu polskich napastników w meczu z Anglią
W ostatnich dniach sporo mówiło się o braku zgody na wyjazd Roberta Lewandowskiego, Arkadiusza Milika, czy Krzysztofa Piątka na wyjazd do Wielkiej Brytanii. Tymczasem reprezentacja Polski zagra na Wembley 31 czerwca w pełnym zestawieniu. Zaawansowane rozmowy między związkami piłkarskimi, a nawet przywódcami państw przyniosły oczekiwane rezultaty. W sobotę do mediów wyciekły oficjalne informacje i wszystko stało się jasne. Dzięki zaangażowaniu Polskiego Związki Piłki Nożnej, Paulo Sousa nie musi szukać dodatkowych rozwiązań ofensywnych.
Bo jest przereklamowany ?
Shaw gra na lewej Arnold na prawej. Twoje porównanie gowno warte
Racja.
Jak był potężny Liverpool to i Arnold był wielki. Shaw go zjada i wypluwa
Chyba trochę nie ta flanka, ale co ja tam wiem…
Kolego oni grają na innej pozycji. Więc bez spiny
Shaw gra dobrze o jakieś pół roku, Arnold dopiero w tym sezonie obniżył loty. Oczywiście na powołanie zasłużył ten pierwszy i zasłużenie siedzi w domu ten drugi.
Shaw to lewy obrońca, Alexander-Arnold to prawy…
W kadrze Anglików jest ten “problem” (zależy dla kogo), że jest sporo dobrych prawych obrońców… TAA, Wan-Bissaka, Reece James, Trippier, Kyle Walker, czy grający dobrze w tym sezonie Matty Cash z Aston Villi…
Mnie Alexander-Arnold nigdy nie przekonywał jako obrońca, bardziej jako wahadłowy/ofensywny piłkarz… Co nie zmienia faktu, że to dobry zawodnik ale konkurencja jest właśnie spora.
Nie dostal bo jest przecietnym obroncom, stracil swoje atuty w tym sezonie czyli asysty i gole, walory ofensywne wybijaly go ponad przecietnosc, ale w defenywie ciagle popelnia bledy.