Selekcjoner reprezentacji Francji Didier Deschamps przyznał, że decyzja o przywróceniu Karima Benzemy do drużyny była przez niego bardzo mocno przemyślana. 33-letni napastnik otrzymał we wtorek powołanie do drużyny narodowej na zbliżające się Euro 2020.
Deschamps zmienił zdanie
Benzema ostatni raz w reprezentacji Francji wystąpił w październiku 2015 roku. Od francuskiego zespołu został odsunięty z powodu rzekomego zaangażowania w skandal z seks-taśmą Mathieu Valbueny. Napastnik Realu Madryt oskarżył wówczas Deschampsa o to, że “ugiął się pod presją rasistowskiej części Francji”. W odpowiedzi selekcjoner zapowiedział, że “nigdy nie zapomni” komentarzy zawodnika i nie powoła go ponownie. Teraz jednak zmienił zdanie.
– Nie mam takiej możliwości, nikt nie ma, by cofnąć się i coś zmienić. Najważniejsze jest dziś i jutro. Zrobiliśmy ważne kroki, jeden z nich bardzo ważny – powiedział Deschamps.
– Widzieliśmy się i odbyliśmy długą rozmowę. Potem miałem długie przemyślenia, aby dojść do tej decyzji. Nie zdradzę ani słowa z tej rozmowy, to tylko nasza sprawa. Ja tego potrzebowałem, on tego potrzebował – kontynuował.
– Bywałem już konfrontowany z trudnymi sytuacjami, zawsze odkładałem na bok sprawy osobiste. Reprezentacja Francji nie należy do mnie, nawet jeśli jestem w pełni świadomy, że odpowiedzialność, jaką ponoszę, jest ważna ze względu na decyzje, które muszę podejmować – dodał selekcjoner reprezentacji Francji.
Benzema do francuskiej kadry wraca po ponad pięcioletniej przerwie. W drużynie narodowej wystąpił do tej poru 81 razy, zdobywając w nich 27 bramek.
Podczas finałów Mistrzostw Europy reprezentacja Francji zagra w grupie E razem z zespołami Niemiec, Portugali i Węgier.
18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin
Komentarze