Na Baku Olympic Stadium Czesi przegrali w ćwierćfinale Euro 2020 z Duńczykami 1:2 (0:2). Bramki dla Skandynawów zdobyli Thomas Delaney i Kasper Dolberg. Dla Czechów trafił Patrik Schick (piąty gol tego zawodnika na tym turnieju). W półfinale podopieczni Kaspera Hjulmanda zagrają z triumfatorem potyczki Ukraina – Anglia.
Mocne otwarcie i końcówka Duńczyków
Gracze Hjulmanda błyskawicznie objęli prowadzenie w trzecim ćwierćfinale Euro 2020. W piątej minucie Jens Stryger Larsen precyzyjnie dośrodkował z rzutu rożnego, a celnym uderzeniem głową popisał się Delaney. Tomas Vaclik co prawda interweniował, ale nie zdołał sięgnąć futbolówki.
Kilka minut potem próbował Schick, lecz jego uderzenie w porę zablokował Joakim Maehle. W odpowiedzi sytuacji sam na sam nie wykorzystał Mikkel Damsgaard. Vaclik czujnie wyszedł z bramki i utrudnił oddanie celnego uderzenia Duńczykowi.
W 17. minucie podopieczni Hjulmanda mogli podwyższyć. Stryger Larsen wypatrzył w polu karnym rywali Delaneya, ale ten tym razem fatalnie skiksował. Chwilę potem zrobiło się groźnie w polu karnym Duńczyków. Lukas Masopust zagrał prostopadle do Tomasa Holesa, ale dobrze interweniował Kasper Schmeichel.
W 38. minucie Duńczycy wyszli z kontratakiem. Damsgaard finalnie nie zdecydował się na podanie do żadnego z kolegów, tylko sam próbował zakończyć akcję swojej reprezentacji. Uderzenie było celne, ale swoimi umiejętnościami wykazał się Vaclik.
Pod koniec pierwszej połowy czeski golkiper był już bez szans. Maehle fantastycznie dorzucił piłkę do Dolberga, a ten z kilku metrów efektownym wolejem zdobył drugiego gola dla Danii.
Czesi nie zdołali doprowadzić do dogrywki
Podopieczni Jaroslava Silhavy’ego chcieli szybko zdobyć gola kontaktowego. Chwilę po zmianie stron dwukrotnie musiał interweniować Schmeichel. W pierwszej sytuacji Duńczyk miał problemy, ale finalnie poradził sobie z próbą Michaela Krmencika. Niedługo potem Schmeichel sparował na rzut rożny strzał Antonina Baraka.
Nasi sąsiedzi dopięli jednak swego. W 49. minucie piątego gola na Euro 2020 zdobył Schick, który wykorzystał dośrodkowanie Vladimira Coufala i precyzyjnie uderzył przy słupku.
Gracze Silhavy’ego mieli więcej z gry, ale nie udawało im się stwarzać dogodnych sytuacji pod bramką Schmeichela. Z kolei Duńczycy cofnęli się do defensywy i czekali na swoje okazje po kontratakach…
Na kwadrans przed końcem mecz mógł być rozstrzygnięty. Dania wyszła z kontratakiem, Daniel Wass zagrał do Yussufa Poulsena, ten oddał mocne uderzenie, lecz na posterunku był Vaclik i Skandynawowie mieli po tej akcji jedynie rzut rożny. W 82. minucie w sytuacji sam na sam znalazł się Maehle. Znowu górą był jednak Vaclik.
Ostatecznie rezultat tego sobotniego spotkania w Baku już nie uległ zmianie i Skandynawowie ograli kadrę narodową Czech 2:1 (2:0).
Komentarze