Reprezentacja Włoch w niedzielę podejmie Anglię na stadionie Wembley. Defensor nie obawia się jednak gry na stadionie wypełnionym kibicami Synów Albionu, choć wypowiedział się na temat podopiecznych Garetha Southgate’a z wielkim szacunkiem.
- W niedzielę Włosi zmierzą się z Anglikami na Wembley w ramach wielkiego finału Euro 2020
- Defensor Squadra Azzurra nie obawia się jednak rozegrania meczu na wrogim stadionie
Bonucci: nie czujemy strachu
Leonardo Bonucci wziął udział w konferencji przed finałem Euro 2020. Włoch podkreślił znaczenie ewentualnego zwycięstwa Włochów w tymże meczu.
– Ewentualne zwycięstwo w niedzielę byłoby ważne dla włoskiego futbolu, dla graczy i dla federacji. Skreśliłoby to trudne lata i byłoby wielkim zastrzykiem entuzjazmu dla Włochów. Zwłaszcza, biorąc pod uwagę czasy, w jakich żyjemy. Nie myślimy o sędziowaniu, tylko o grze w piłkę i dobrej zabawie. Reszta to pusta paplanina. Najważniejsze jest to, co będzie działo się na boisku. Zagramy w domu Anglików, ale to nas nie przeraża – uważa zawodnik Juventusu.
Bonucci wypowiedział się jednak na temat Anglików z wielkim respektem.
– Zawsze uważałem Anglię za jednego z faworytów do wygrania turnieju. Ich napastnicy są bardzo silni, potrzebują dużo uwagi w obronie w wykonaniu całego zespołu. Nie powiem nic odkrywczego, gdy powiem, że Harry Kane jest jednym z najsilniejszych napastników na świecie. W poprzednich trzech meczach mierzyliśmy się z trzema najlepszymi napastnikami na świecie i to tylko bodziec, by dawać z siebie wszystko – uważa 34-latek.
Początek starcia finałowego zaplanowany jest na godzinę 21:00.
Zobacz także: Włochy – Anglia. Typy, kursy, zapowiedź | Euro 2020
18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin
Komentarze