Ciągle nie milkną echa kontrowersji po półfinale Euro 2020. Anglia pokonała po dogrywce Danię 2:1, zdobywając decydującą bramkę po rzucie karnym, którego zdaniem wielu, nie powinno być. Były reprezentant Anglii John Barnes, ekspert BonusCodeBets powiedział, że jego zdaniem karnego nie było.
- Anglia awansowała do finału Euro 2020, wygrywając w półfinale z Danią 2:1
- W finale Synowie Albionu zagrają z Włochami, którzy pokonali w rzutach karnych Hiszpanię
- John Barnes żałuje, że Dania odpadła w ten sposób, ale wiele już widział w piłce, więc nie jest zaskoczony
Anglia – Dania: kontrowersyjny rzut karny
– Według mnie nie było rzutu karnego. Taka jest jednak piłka nożna, takie rzeczy się zdarzają. Nie czułem, że to był karny i po obejrzeniu powtórki myślałem, że VAR to odkręci, ale tego nie zrobił – powiedział Jonh Barnes. – Mam do Duńczyków wielki szacunek, ponieważ to jest coś strasznego, odpaść w półfinale w ten sposób. To jest wielkie nieszczęście i my też nie chcielibyśmy pożegnać się tak z turniejem – dodał były reprezentant Anglii.
Włochy – Anglia: Sterling bohaterem?
Raheem Sterling zagrał bardzo dobry mecz z Danią, ale wiele osób miało do niego pretensje, że wymusił rzut karny. John Barnes widzi w nim największe zagrożenie dla reprezentacji Włoch w niedzielnym finale. – Finał nie ma faworyta. Szanse obu zespołów są równe. Włosi nie przegrali od ponad 30 meczów i grają na Euro bardzo dobrze. Prezentowali bardzo fajną, ofensywną piłkę, dopiero w półfinale musieli zagrać inaczej z Hiszpanią, która dominowała w posiadaniu piłki – mówił Barnes.
Legenda angielskiej piłki jako słabość włoskiego zespołu wskazuje parę włoskich stoperów. – Jeśli mamy szukać gdzieś słabych punktów Italii, to wskazałbym zaawansowany wiek i mniejszą mobilność Giorgio Chielliniego i Leonardo Bonucciego. Są oni doświadczeni, silni i nie panikują, ale szybkość i zwinność Sterlinga może być dla nich problemem. Czeka nas wielkie widowisko i jestem bardzo podekscytowany – powiedział John Barnes.
Finał Włochy – Anglia odbędzie się w niedzielę 11 lipca. Początek meczu o godzinie 21:00.
Komentarze