Euro 2024. Ukraina – Belgia: bez bramek, bez większych emocji
Po dwóch kolejkach w grupie E panował swoisty status quo. Każda z drużyn miała na koncie trzy punkty. To z jednej strony zapowiadało niesamowicie interesującą ostatnią serią gier, jednak jednocześnie zwiastowało ryzyko bezbramkowego remisu w starciu Słowacja – Rumunia. Ten wynik pozwoliłby obu ekipom na awans do kolejnej fazy.
Niestety, bezbramkowy remis Ukraina – Belgia. W pierwszej połowie pojedynku na MHPArena w Stuttgarcie to ekipa Serhija Rebrowa sprawiała lepsze wrażenie i oddała osiem strzałów, z czego trzy były celne. Natomiast podopieczni Domenico Tedesco wykreowali cztery sytuacje i dwukrotnie zatrudnili Anatolija Trubina.
Po zmianie stron inicjatywę przejęły Czerwone Diabły, ale nie były w stanie pokonać golkipera rywali. W 83. minucie Rusłan Malinowski mógł zaskoczyć Koena Casteelsa zagraniem… bezpośrednio z rzutu rożnego. Bramkarz Belgii popisał się instynktowną paradą i mógł mówić o ogromnym szczęściu. Już w doliczonym czasie gry Casteels zastopował groźny strzał Sudakowa.
Mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Belgia zajęła drugie miejsce w grupie E i awansowała do 1/8 finały Euro 2024. Natomiast Ukraina pożegnała się z turniejem.
Zobacz także: Mnóstwo emocji w meczu Słowacja – Rumunia. Wynik urządził obie reprezentacje [WIDEO]
Komentarze